Bo widzisz, Nie wszystko na świecie jest wesołe, Ludzie rodzą się i umierają, Niestety gdy umierają, Żywi ich tracą. […]
Bo widzisz, Nie wszystko na świecie jest wesołe, Ludzie rodzą się i umierają, Niestety gdy umierają, Żywi ich tracą. […]
« W takim razie żegnam. Skoro nie potraficie mi zaufać, więcej już nas nie zobaczycie »
„W zimowym oddechu kryje się melodia, której nie usłyszysz, jeśli nie zatrzymasz się, by poczuć, jak świat śpiewa w ciszy.”
– Zawsze będziemy przy tobie. – odparł Jungwon. Śnieg, święta, scena nic tego nie zmieni.
Jesteś jak kryształowy śnieg – piękny, ulotny, a jednak zostawiasz ślad, który nigdy nie topnieje w moim sercu.
Mimo dawnego rozłamu Sfory Gór i Dolin, napięta atmosfera ciągle panuje. Czy młody pies może pomóc pogodzić skłócone sfory? Czy zbliżający się mroźny kataklizm zbliży do siebie wrogów? Przekonaj się!
Mógłbym przysiąc, że widziałem żywą wiosnę. Miała piękne, zielone oczy. I takie przepłakane, wypłukane. Ale mimo to, było w nich widać nadzieję.
„Śnieg. Biały śnieg. To jedyne, co widziałam. Wszystko pokryte białym, puchatym śniegiem. Niesamowite, prawda? Niezupełnie. Przyjrzałam się. Po śniegu „toczyła się” śnieżna kulka.”
Zawsze Cię kochałem, ale nigdy nie byłem w stanie Ci tego powiedzieć, więc błagam, nie zmarnuj tego, bo kiedyś może być już za późno.
„– Osobiście uważam, że na zimowe dni najlepszy jest kubek gorącej czekolady – odpowiedział, zastanawiając się chwilę. […] – Gorąca czekolada jest też idealna na smutki.”
opowiadanie świąteczne || Sześcioro studentów, trzy domki letniskowe i jeden świąteczny koncert charytatywny. Co może pójść nie tak?
Gdy oczekujesz na powrót rodziców, przed Twoimi drzwiami staje chłopak twierdzący, że jest Twoim bałwankiem. Co więcej teraz musicie odnaleźć Mikołaja i powstrzymać anomalie, które ten wytwarza.
Z roku na rok lista rzeczy, które chcę dostać na Święta zmniejsza się, aż w końcu zostaje już tylko to, co niematerialne.
Ich miłość była szczera. Każde kocham cię miało znaczenie. Każde kocham cię musiało zasłużyć na wypowiedzenie. Każde kocham cię miało swoją historię.
– Hyunjin, nie zapominaj, że jesteśmy tutaj dla siebie nawzajem. Jeśli kiedykolwiek poczujesz, że zaczynasz się rozpływać, jak ten śnieg, pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć.
Kolejna zimna noc spada na to miasto obłudy, którego piękno skryło się w obłokach ułudy.
Tak przeżyłam wszystkie roku pory, życie wykonało pełny obrót. Straszliwa była zamiana flory na martwy i zamarznięty ogród.
To nienormalne ile potrafię przepłakać. Jak już rzucamy cytatami, to mówi się, że człowiek pod wpływem zdarzeń uczy się uginać, nie łamać. A ja i tak łamię się za każdym razem.
„Wierzycie w Św. Mikołaja? Tego co przynosi prezenty, jeździ saniami, płaci elfom za pomoc, uwielbia mleko i ciasteczka? Bo ja nie.”
— Wszyscy potrzebują czegoś, co odciągnie ich myśli od własnych problemów. Mało kto chce widzieć teraz problemy innych.
❝ Jego dłoń zaczęła bawić się kosmykiem. Dziewczyna spojrzała na niego. —Śnieg —mruknął i zabrał rękę, wyciągając malutką śnieżynkę, która po chwili roztopiła się na skórze.❝
Wierzę, że istnieją między nami siły, które nas do siebie przyciągają. Wierzę w to, że siły między nami stykają ludzi, którzy powinni się spotkać. I myślę, że dlatego na mojej drodze pojawił się On.
Podczas zamieci straciłaś przytomność i znalazłaś się w domu chłopaka, który podaje się za syna… Mikołaja! Pomóż mu w jego problemie i przeżyj z nim przygodę, oraz koniecznie sprawdź co Ci podarował
Kiedy odwracają się od Ciebie najbliżsi, pomocy możesz oczekiwać jedynie od wroga. Kiedy w ojczyźnie grozi Ci ostrze sztyletu, utulą Cię ostrza lodu. Kiedy nie ma dokąd, to znak, że czas powrócić.