Nie chciałam mu pomagać. Nie takiej wersji jego. Tyle, że się bałam. Byłam przerażona widząc ten wzrok. Wzrok mordercy.
Nie chciałam mu pomagać. Nie takiej wersji jego. Tyle, że się bałam. Byłam przerażona widząc ten wzrok. Wzrok mordercy.
„Ludzie otaczający nas na każdym kroku odwrócić się mogą szybko i niespodziewanie. Tak samo szybko zniknąć może nadzieja na lepsze jutro.”
❝W tej kwestii nie potrafię niczego obiecać. Jednakże, dam z siebie wszystko, aby na twarzach innych znowu mógł pojawiać się szczery uśmiech.❞
,,Zrozumiałam, że krew jest tym, co kocham nad życie. I nieważne ile księżyców minie, ile kotów umrze, to się nie zmieni.”
❝Każdy z nas choć raz kiedyś skłamał. Jednak prawdą jest, że w tej relacji nie było żadnego elementu szczerości. Osoba, która teraz przed tobą stoi, po raz pierwszy ściągnęła maskę.❞
„Poniekąd już nie żyłem, moje serce nie biło, ale uczucie, które stworzyło już zawsze będzie istnieć”
„W swoim odbiciu widział krew na jego ustach i brodzie. Dotknął swej skóry, jednak nie poczuł lepkiej cieczy. To było tak, jakby wszystko sobie wyobrażał.”
” – Są rzeczy ważniejsze niż władza i potęga – wysapała ledwo podpierając się na rękach. – A są nimi przyjaciele […] – wysyczała zerkając prosto w twarz jej przyszłego mordercy.”
❝Bowiem cios w serce za cios w serce, a kropla krwi za krwi kroplę. Krwista tajemnica sprzed wieku wreszcie została rozwiązana, a przeznaczenie się dowiodło i karę złemu rodowi przyniosło❞
Posiadłość Robbinsonów od zawsze skrywała w sobie wiele tajemnic. Mrok, intrygi czy nielegalne interesy były jedynie wierzchołkiem góry lodowej. W tym wszystkim rozsądek liczył się najbardziej.
Obydwoje uciekają po ścieżce krwi, a wszystkie poszlaki wzdłuż niej, doprowadzają do szaleństwa, ale również i prawdy. Uważaj, by nie zbłądzić…
Połączyła ich krew, czy uczucie? Przeznaczenie, czy zwykły przypadek? Bezlitosna przeszłość im to wyjaśni, a czy zrozumieją, nie jest już ludzką sprawą.
Ace woli nie wspominać o swoich rodzicach, zdecydowanie woli imprezować razem ze swoją dwójką przyjaciół i dziewczyną. Czwórka przyjaciół planuje wakacje życia zakrapiane alkoholem. Czy im się uda?
Spójrz na moje nadgarstki. Krwawią… Przez Ciebie. Spójrz na mnie. Cierpię… Przez Ciebie. Ty też będziesz krwawił i cierpiał. Przeze mnie…
Śmierć jest blisko, bardzo blisko. Już przyszła i teraz tylko czeka aż sam się do niej zbliżysz.
Była silna i mądra, zawsze wierna ojcu, jednak jego śmierć ujawniła jedną jej największą wadę. Była dziewczynką. Czy zdoła przetrwać wśród piratów? Poznaj jej historię. Po czyjej staniesz stronie?
Szarość jest chyba nieodpowiednim określeniem na rzeczywistość, w której przyszło mi żyć. Ja użyłabym raczej nazwy szkarłat, kolor krwi przelany przez setki tysięcy poległych na froncie wojennym.
„So how do I say goodbye to someone who’s been with me for my whole damn life?”
,,Kiedy zdecydowałem się zostać uczniem Małej Jeżyny nie wiedziałem, że bycie medykiem jest takie przeklęte.”
Krew naszych przodków rozlała się na tę ziemię… i choć to może zabrzmieć niedorzecznie – anioły są wokół nas. Ich krew pozostawiła po sobie ślad… by uratować galaktykę przed ogromną zagładą.
Kropelki krwi skapywały z kuchennego noża jedna za drugą, zostawiając po sobie niewielką czerwoną kałużę. Jeden, dwa, trzy, cztery…, pięćdziesiąt trzy.
Uprowadzona czternastolatka i wychowany po złej stronie brunet. Ile potrzeba do zaufania? Tutaj stawką jest życie, a wiadomo jedno: ta historia nie skończy się dobrze.
Patrzył na swoją domenę i już rozumiał, że władza nad klątwami to nie wszystko, jednak panowanie nad całym światem… tak, to brzmiało o wiele lepiej.
„Wypadek jest dopiero wstępem tajemniczej układanki. Teraz rozpoczyna się pierwszy etap – odzyskać wspomnienia, ułożyć je i poznać sens własnego śledztwa oraz tajemniczego medalika zanim minie czas.”
❝Historia dwójki młodych ludzi postawionych samotnie w okrutnych czasach Powstania Warszawskiego ukryta w cienkich kartkach powstańczych listów…❞
Usta barwione ludzką krwią nie mogą dobrze smakować. Myślisz tak, póki nie spróbujesz, wtedy stają się uzależnieniem.
Wycierając łzy, które były zbyt częstym gościem na mojej twarzy zrozumiałam, jak wiele razy zawiodłam tę piękną kobietę z lustra. Obiecałam sobie, że tego nie zrobię. Złamała obietnicę, tą i następną.
Pełnia – czas, w którym w lesie panoszą się najróżniejsze stwory, występujące tylko w bajkach dla niesfornych dzieci, żeby je nastraszyć. Tylko, że to nie bajeczki, to czysta prawda.