Poranek nadejdzie ponownie, ponieważ żadna ciemność, żadna pora roku nie może trwać wiecznie.
Poranek nadejdzie ponownie, ponieważ żadna ciemność, żadna pora roku nie może trwać wiecznie.
O każdą relację trzeba dbać. Ale on tego nie rozumiał. A ja cierpiałam, miałam dość. Ciągłe konflikty i kłótnie. Chcę się uwolnić, chcę żyć chwilą.
Gdy mówię, że był moim słońcem – nie mam na myśli gorącego, lipcowego słońca, przed którym zawsze uciekamy, bo może nas poparzyć.
Będziesz błagał o powrót do przeszłości, a Twoje modlitwy nie zostaną wysłuchane.
Nowe zbrodnie, nowe tajemnice. Inspektor policji, Min Yoongi, zawsze działający sam, dostaje nową sprawę z nowym partnerem. Nie spodziewał się, że będzie to znany mu chłopak pod ciemnym parasolem.
„Miała anielskie oczy, które kompletnie do niej nie pasują.” – Czyli o tym, że dobro nie zawsze wygrywa, a zakazana miłość, jest najlepszym typem miłości.
„— Pewnego dnia nadejdzie moment, w którym będziemy musieli się pożegnać. Stanąć przed milionem fanów, dla których jesteśmy całym światem, i powiedzieć im, że to już koniec.”
„Z każdym naszym oddechem jesteśmy coraz bliżej raju. Nie śpiesz się, życie to nie maraton. Po prostu żyj, bo kiedyś po raz ostatni spojrzysz na świat z tej perspektywy.”
” — Gdy światła gasną, czuję się osamotniony. Stoję przed tłumem ludzi nie wiedząc nawet, co mam im powiedzieć. Bywają dni, kiedy wcale się nie odzywam.”
„— Uważaj na to miejsce. — dodał Seokjin. — Tutaj jest niebezpiecznie. Nie zawsze będziemy mogli Cię obronić. Uwierz nam, że nie jesteśmy źli. Chcemy stąd po prostu uciec.”
opowiadanie świąteczne || Sześcioro studentów, trzy domki letniskowe i jeden świąteczny koncert charytatywny. Co może pójść nie tak?
Gdzie Jimin nie pamięta, z kim wziął ślub ostatniej nocy, a Taehyung doskonale pamięta wszystko.
Otaczała go ciemność. Przedzierał się przez niezgłębioną puszczę. Nagle oślepiło go światło księżyca i ujrzał przed sobą postać. Nie był sam, nie stąpał w ciemności. Było jasno. A ona stała tuż obok.
Upiłem się Tobą, jesteś moim wyjątkowym rodzajem whiskey, słodkością słodszą od słodyczy.
Cała hala koncertowa pogrążyła się w ciszy, było słychać tylko szum spowodowany rozmowami zdezorientowanych ludzi. Ostatni obraz, jaki tylko udało mi zapamiętać, to wiszące nade mną twarze przyjaciół.
„—Dobry chłopcze w życiu nie powinniśmy niczego żałować. Możemy jedynie zastanawiać się co by było jeśli podjęlibyśmy inną decyzję— odpowiedziała staruszka.”
I love you and me, dancing in the moonlight. Nobody can see, it just you and me tonight.
Wystarczą tylko trzy miesiące, żeby nawet najsilniejsze uczucie, rozpadło się na milion kawałeczków i odłamków.
— Przepraszam, ma Pan zamiar zapłacić za te kwiaty? — zniecierpliwiona kasjerka sprowadziła mnie na ziemię. — odezwie się Pan?
’— hm? — ciemnowłosy przeciągnął się, cicho przy tym ziewając. — Naprawdę? Bardzo przepraszam. Nawet nie zauważyłem, kiedy zasnąłem.’
„Nieustannie powtarzam sobie, że na dzisiaj to już ostatni raz, ale kończę jak zawsze.”
„Po tym, co zrobię, nadal będziesz mógł mnie nazwać przyjacielem, tak samo, jak ja Ciebie. Bo wszyscy jesteśmy przyjaciółmi, na zawsze.”
” — Słyszałem o wielu spiskach, jednak ten przewyższa wszystkie. — powiedział Jimin do swojego współpracownika. — Nie będzie nam łatwo rozgryźć tej sprawy.”
” — W życiu nie zawsze dostajemy to, czego chcemy. Jednak nie jest to powód by zrezygnować ze wszystkiego! —zawołał zrozpaczony Seokjin. — Proszę, nie odbieraj sobie życia!”
„— Niektórzy mówią, że gdy wrzucisz monetę do studni to już nigdy więcej jej nie odzyskasz. — powiedział brunet.— Jestem Kim Taehyung, miło Cię poznać.”
—Ja tylko uchwyciłem sztukę i sztukę robioną przez sztukę. — Na jego twarzy cały czas pojawiał się przebiegły uśmieszek, który oznaczał zwycięstwo.
Koreanka wychowana w Japonii, powraca do swojego rodzinnego kraju, aby kontynuować naukę. Spotyka tam swoją dawną miłość – Park Jimina. Czy to uczucie odrodzi się po ich spotkaniu?
Lśnisz bardziej niż ktokolwiek inny swoim unikalnym kolorem. To tobie oddałem serce, przez ciebie wylewam łzy i ty sprawiasz, że jestem szczęśliwy.
„Świat wygląda jak z obrazka. Deszcz spływa jak melodia. Dziś jestem tym, kim jestem razem ze wszystkimi moimi błędami. Gdy już przeżyliśmy naszą wieczność, spotkajmy się na tej wyspie jeszcze raz.”
— Co ja tutaj robię? — zapytałam sfrustrowana, łapiąc się za głowę. — Chyba zaraz zwariuję.
— Święta to nie dekoracje, jedzenie, prezenty. To czas z rodziną. To właśnie chciałeś mi pokazać? —