Niech wyobraźnia zapanuje nad naszym ciałem! Weź udział w zabawie, w której dopasujesz do opisu człowieka. Quiz z interpretacją, w którym od Ciebie wszystko zależy!

Nowy Ty, ale czy lepszy? Nowi przyjaciele, lecz czy tak wspaniali jak Ci Twoi? Nowa rodzina, lecz czy tak kochana, jak ta prawdziwa? Nowy dom, lecz czy ciepły? Nowe życie, piękniejsze niż obecne?
Masz zapracowany dzień? Wydarzyło się dziś coś przykrego dla Ciebie? Poprawimy Ci humor tym kreatorem!
Spośród tysięcy ludzi wybierz jednego, a ja zgadnę jedną z Twoich cech!
W tym quizie przedstawimy Ci trzy cudowne opcje do wyboru. Ciekawe, czy będziesz potrafił się zdecydować.
Ale musisz pojąć, że ja jestem silniejsza, i choć zawsze będę Cię kochać miłością pełną łez i rozczarowania, to on jest tym, którego wybrałam
Marzy mi się jedna z tych letnich nocy gdy palimy papierosy, by umrzeć trochę szybciej ale trochę szczęśliwiej.
Chciałabym tylko cofnąć czas, byś płoną w Rzymie, który pomogłeś mi podpalić.
A Ty udajesz, że mnie nie znasz bo boisz się spojrzeć w moje oczy. Wiesz przecież, że ostatnim razem patrzyły w Ciebie zakochane.
To był po prostu niewłaściwy czas, który bezpowrotnie skrzywdził właściwych dla siebie ludzi.
Gdybym wyrwał serce i ostatnimi oddechami wybłagał byś je trzymała, czy wzięłabyś je w swoje gorące dłonie?
Ja wciąż myślę o Tobie. Kiedy palę cienkie papierosy i siedzę z koleżankami. Gdy gadają o nieudanych pierwszych razach. A ja wciąż powracam pamięcią do naszego.
Bo nie ma nic głupszego niż zatracić się w przypadkowym pocałunku, z przypadkową osobą i uwierzyć, że ten ktoś może nas szczerze pokochać.
Ale dzięki moim Księżniczkom, ponownie rosnę jak najpiękniejszy z kwiatów, a nie gniję jak te pogrzebowe.
Boże, jeśli słyszysz moje słowa, spraw aby on powiedział mi to wszystko, o co tak uporczywie proszę.
Czekam nie na księcia z bajki, który przyniesie mi mój pantofelek, lecz na szewca, który przygotuje dla mnie buty, które sprawią, że bezpiecznie będę mogła ruszyć w świat.
podziwiam to zapyziałe miasto, i palę kolejnego papierosa, czując w środku kujący dym, o wiele smaczniejszy od Twoich pocałunków.
Nadszedł czas by powiedzieć: Dziękuję i zabrać resztę swoich staników, które przewalają się pod Twoim łóżkiem.
W czasie, w którym przeistoczyłam Cię w motyla, mogłam samą siebie zmienić w ważkę.
Pachną popiołem. Wyglądają jak mrok. Przeminęli. Wszystko przeminęło. Został tylko ból i niesmak oraz ogromna tęsknota.
Nadzieja umiera ostatnia, a więc muszę sam spocząć w trumnie, aby i w niej Ciebie pochować.
Boże, przyśpiesz czas i niech już zapadnie zmrok, bo nie mogę się doczekać kiedy zatopimy się w różanych objęciach.
Połączymy się w melodii płaczu, która trwać będzie aż do końca świata, bo każdego dnia ktoś traci miłość, którą uznawał za tę jedyną prawdziwą, za uczucie swego życia.
Panny bezimienne, zostawiają biustonosze w Twojej sypialni i hotelowych pokojach i imienna ja, której nigdy nie zauważysz.
Droga Różo, nie zapomnij o kwitnięciu nawet jeśli chwilowo pozbawiono Cię Twojej wody.
W naszych umysłach istniał świat, w którym kochaliśmy się niepotajemnie.
WhiteFlower