Teraz jednak światłość pochłonęła ten świat, a ja dałam się pochłonąć razem z nim.
Teraz jednak światłość pochłonęła ten świat, a ja dałam się pochłonąć razem z nim.
„Deszcz leje dookoła, Mocząc jej twarz i włosy Wszyscy już dawno poszli, ale ona nadal stoi i płacze”
„Zamknąłem drzwi, wyjąłem broń; mama mówiła, że nic nie trwa wiecznie.”
„nienawidzę szczęścia, bo po nim smutek przychodzi i nienawidzę tego, że nic nie trwa wiecznie […]”
„W pokoju była cisza, lecz na korytarzu słychać było wiele rozmawiających ze sobą osób. Nic dziwnego, był czwartek, godzina południowa. Większość uczniów miało teraz lekcje lub…”
— Księżyc szykuje zemstę szkarłatną, niczym krew[…] Czas chwil pięknych jak kwiat róży się kończy, a zastąpi go strach.
Jeśli przekroczę linię pomiędzy tym, a następnym dniem, obudzę się z tego snu?
Ostatnią rzeczą, którą usłyszałam, zanim wszystko zniknęło, był cichy, beznamiętny głos mężczyzny: – Tak to musi się skończyć.
,,[…]Razem z odwiecznej wojny końcem/Powinien strach odejść wraz ze słońcem/Ale nie odszedł, więc o co chodzi?[…]”
Powietrze wypełnione wonią wanilii po raz ostatni wypełniło me nozdrza…
Obawiam się, że upada Pani. Nie mówię tego by Pani dogryźć, czy zatruć chwilę triumfu. Ostrzegam tylko na wypadek, jeśli Pani tego nie widzi.
– Przepraszam. – Przepraszać, to możesz sobie gościa, którego walnąłeś z bara na ulicy. Nie osobę, której wbiłeś ten nóż w serce i obracałeś jak tylko chciałeś.
„Śmierć jest jedynym wyjściem z tego piekła, uwierz mi. Ucieknijmy razem. Utońmy razem.”
„Znów dziwne motylki w brzuchu mam Nową, starą historię opowiem tu wam Pożegnałam się z chłopakiem Który nie był nieborakiem Wiele rzeczy umiał zrobić Dla swojego celu się narobić…”