Wiersz o zmierzchu, który tka swoją opowieść o samotności, refleksji i uczuciach, które budzą się w ciszy nocy.
Annie była zwykłą siedemnastolatką, dopóki nie odkryła w sobie przerażającej mocy, zdolnej uratować świat i ją samą. Ale mogła też ten świat zniszczyć.
Moja mama zawsze mówiła, że to była tylko nastoletnia fascynacja chłopakiem z boysbandu, ale dziś jest on dorosłym mężczyzną i dla mnie znaczy coś więcej.
,,Jeśli każdy dzień jest wiecznością, nie mam wątpliwości, iż chcę spędzać ją z Tobą”
„nie wiedziałam praktycznie nic o tobie. nie znałam cię. za to ty znałeś mnie bardzo dobrze.”
„Bo gdzieś tam, między wersami moich notatek i w pustych spojrzeniach o trzeciej nad ranem, ona nadal tańczy. W brokacie. W ciszy. W mojej pamięci.”
I was sure that you won’t love me ’cause we we’re friends! Cara mia, my heart was broken when I was thinking you’ll never be mine again… And now you just tell me that you love me? Dammit…
[…] Ale czy on mnie tak naprawdę kocha? Czy kiedy nie widzę chodzi z innymi kobietami, na przykład z moją najlepszą przyjaciółką? Muszę się tego dowiedzieć, bo jak nie, będzie za późno […]