Czemu mi nie odpisujesz?/Bo próbuję zasnąć./Och, ja też bym chciała zasnąć wiersz? A nie mogę. Bo o tobie myślę.
Czemu mi nie odpisujesz?/Bo próbuję zasnąć./Och, ja też bym chciała zasnąć wiersz? A nie mogę. Bo o tobie myślę.
„Jednej jesieni razem, A następnej już osobno, Grzebiąc wspólne osiem lat pod błotem.”
„Widziałem wschód słońca głęboko w piekle, gdy wiedziałem, że nie ma już dla mnie nadziei…”
Pod ich drzewem. Tym samym, które przez tyle lat zasłaniało ich pocałunki przed wzrokiem innych. Sam jednak był. I nie było żadnych „ich”. Już nie.
„Ileż bym dał, by móc chociaż raz potrzymać cię w ramionach jak wtedy, gdy tańczyliśmy całą noc, a gramofon stał przy otwartym oknie…”
„Mamy całkiem wiele wspólnego, wiesz? Tak jak ty bowiem uciekam od przeszłości do wspomnień, których nie było, a moje serce rwie się z tęsknoty do czegoś, czego nie znam…”
Tymczasem wokół mnie tętni życie. Mam pragnienie, by tętnic razem z nim. Tylko nie wiem czy dam radę bez ciebie.
„Te wszystkie przemijające godziny, upływają coraz szybciej. A przez to tęsknię jeszcze bardziej…”
Nazywasz mnie „aniołem”, samemu będąc diabłem. Kawał drania z Ciebie.
W jego oczach wirowały wspomnienia dobrych lat z rodziną, którą stracił. Został sam i nie chciał zrobić czegoś, by być z kimś.
— Mamo…? […] Dziś jest rocznica twojej śmierci. Tęsknię za tobą, wiesz?
„Because your eyes hold the light of the sea lantern I gifted you. That way, it will forever stay by your side.”
„Mam nadzieję, że jesteś bezpieczny Gdzieś po drugiej stronie świata Gdzie szczęście i dobrobyt jest wieczny Bo nie ma tam obawy ścięcia przez kata”
,,Bo jedyne, co po nim teraz mam, to lekkie fale na włosach, lecz ich jutro już nie będzie…”
Jak ten żołnierz złożyłam przysięgę, póki bić będzie moje serce, Twoje będzie bezpieczne. Bo ja będę jego strażnikiem.
To było już tak dawno, kilkanaście lat temu. A jednak przeżywane w przeszłości uczucie powróciło nieoczekiwanie, mącąc rozum, rodząc niepokój w sercu i nie pozwalając pogodzić się z teraźniejszością.
Jest wiele rzeczy, których nie zdążyłam Ci powiedzieć i których niestety już Ci nie powiem…
,,To co straciłam jest mi jeszcze dalsze Niż kiedykolwiek tak właściwie było Zamknięta w wiecznym odizolowaniu Nie wrócę tego, co się znów ukryło.”
To uczucie… boimy się coś komuś powiedzieć, a nagle tracimy tą osobę… warto więc być otwartym i pewnym siebie, nigdy nie wiemy czy nie widzimy kogoś po raz ostatni…