Biegać ostatni raz po polach pełnych bzu, gdy utulą nas do wiecznego snu w formie delikatnej bez końca. Bez ciebie, ale w głębi zawsze z tobą.
Biegać ostatni raz po polach pełnych bzu, gdy utulą nas do wiecznego snu w formie delikatnej bez końca. Bez ciebie, ale w głębi zawsze z tobą.
Przytuliłem ją, zagłębiłem twarz w zgięciu jej szyi i czułem tylko jedno – zapach wiosennych kwiatów.
Ale dzięki moim Księżniczkom, ponownie rosnę jak najpiękniejszy z kwiatów, a nie gniję jak te pogrzebowe.