
Za dnia uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Jestem towarzyska, pełna energii. Dużo się śmieję i żartuję. Mam ogromny dystans do siebie, ubóstwiam długie rozmowy. Ale w nocy…
Jadąc pociąiem, słyszę głosy Jeżą mi się od tego włosy Pociąg ten jest pełen dusz Gdzieś mi zniknął anioł stróż
Pamiętam, jakby to było wczoraj. Kiedy moja córka wróciła zapłakana do domu, twierdząc, że ktoś ją śledzi. Mój mąż wyszedł wtedy na podwórko i całe je przeszukał. Nikogo nie znalazł.
Mam na sobie tyle miejsc niewycałowanych Pomimo prób starannych Nie ma ciebie tu obok mnie Wariuję przez to całe dnie
Kwiat ten urósł w mej dłoni Nabawił mnie bólu w skroni Ciekawe jak, po co i dlaczego
I gdy wtedy Stanąłeś przede mną Całkiem nagi Bezsilny Postanowiłam Już nigdy Cię nie skrzywdzić
Mama ostrzegała, by nie kochać chłopców, którzy nie poświęcają mi wystarczająco dużo uwagi, bym ja czuła się kochana. Ale patrzyłeś na mnie tak łagodnie, tak ujmująco, że nie mogłam Cię zostawić.
Po prostu zadzwoń do niej lub do niego, jeżeli tęsknisz. Powiedz, jak bardzo ci jego lub jej brakuje. Powiedz, że kochasz.
I on tu zawsze mówił mi „mała” Chciałam być duża, nie rozumiałam Szpilki nosiłam, by być wyższa Chciałam być dorosłości bliższa
Tańczy razem z tobą w deszczu? Jej nie okłamujesz, nie zdradzasz, nie ranisz? Mam to wszystko w dupie!
Zastanawiałeś się, do której postaci Disneya pasujesz? Zapraszam!
Nigdy nie miałam głosu Więc teraz zaczęłam krzyczeć Nie chcę więcej bólu Nie chcę więcej milczeć
Zawsze będziesz W mojej głowie chaosem I to, że odszedłeś Było dla mnie wielkim ciosem
Rezygnacja