Codziennie piłam opalający koktajl z tych uczuć, aż pewnego dnia opalił moje gardło tak mocno, że wypalił wszystkie moje emocje. Przestało mi wszystko boleć.
Codziennie piłam opalający koktajl z tych uczuć, aż pewnego dnia opalił moje gardło tak mocno, że wypalił wszystkie moje emocje. Przestało mi wszystko boleć.
Zachowywałaś się tak jakbyś zapomniała, jaka nas łączyła przyjaźń wspaniała. Wolałaś tamtą dziewczynę obcą, bo bycie lubianą było jej stroną mocną.
Nie chciałam mu pomagać. Nie takiej wersji jego. Tyle, że się bałam. Byłam przerażona widząc ten wzrok. Wzrok mordercy.
,,Każda kolejna dobra mnie męczy. Cały czas pod tą stromą górę. Życie jest po prostu ponure.”
,,Coś o wiele bardziej pustego. To uczucie jest utrapieniem dla serca mego. Nie ma miasta bardziej smutnego.”
Girl in red kłamała. Jesień nie jest dobra, a październikowa, szczęśliwa miłość nie istniała. Jedyne co było prawdziwe to śmierć.
Jesteś zbyt Idealny, by dla mnie kłamać. Świat wariuje, a ja razem z nim.
Jestem jego przykładem. Najpiękniej uśmiechnięte oczy wypłakały najwięcej łez. Najsłodsze śmiechy mają za sobą najwięcej załamań.
Szarość jest chyba nieodpowiednim określeniem na rzeczywistość, w której przyszło mi żyć. Ja użyłabym raczej nazwy szkarłat, kolor krwi przelany przez setki tysięcy poległych na froncie wojennym.
Każdy ma prawo do wolności… Czy ja też? Czy to co innego być kotem domowym? Chcę żyć tak jak dzikie koty… Ale czy coś może mnie powstrzymać?
,,Nie mogę uciec nigdzie od swojego koszmaru. Ciemność odrzuca każdą próbę ucieczki”
Opowieść o niezrozumiałej miłości, która nigdy nie powinna zaistnieć. Jak bowiem wyjaśnić, że można zakochać się jednocześnie w artystce jak i w jej piosenkach?
Zagubiłam się we własnej świadomości i cudzych pragnieniach, tracąc swoje własne imię…
Na imię jej Gorycz. Bardzo dobrze się rozumiemy, ona też sądzi, że nie warto się angażować i odzywać. Tylko ona mnie w tym życiu nie ocenia…
Tymczasem wokół mnie tętni życie. Mam pragnienie, by tętnic razem z nim. Tylko nie wiem czy dam radę bez ciebie.
Po prostu daj mi rękę Żebym poczuła cię ten ostatni raz Potem odejdź i zapomnij o mnie
To nie tak, że nienawidzę tego kraju. Ba, nie nienawidzę nawet tego miasta. Ja nienawidzę ludzi. Niech ten nie piekielny ogień, a mój własny, pochłonie wszystko i wszystkich.
Powiedziałeś mi, że mogę tobie zaufać. Jednak po wszystkich tych sytuacjach, nie sądzę, abym ci zaufał ponownie. Zmieniłeś moje życie w totalną mieszankę emocjonalną.
” I nie mam oparcia w żadnej drugiej duszy, W tej rzeczywistości tajemniczej i ciemnej „
,,Liście się wtedy rumienią, zupełnie jak moje oczy, gdy płacz znów mnie zaskoczy.”
,,Błękitno-żółte kwiaty, niebieski tort weselny, stara suknia babci, nawet słoneczna pogoda zamówiona. Wszystko jest gotowe oprócz mnie samej. I obawiam się że nigdy nie będę.”
I nim się spotrzegłam, spadł pierwszy płatek| Na ziemi leżał delikatny niczym opłatek