— Boję się że będzie to nasz ostatni występ — powiedział Jungkook, łamiącym się głosem.
„Miała anielskie oczy, które kompletnie do niej nie pasują.” – Czyli o tym, że dobro nie zawsze wygrywa, a zakazana miłość, jest najlepszym typem miłości.
„Po tym, co zrobię, nadal będziesz mógł mnie nazwać przyjacielem, tak samo, jak ja Ciebie. Bo wszyscy jesteśmy przyjaciółmi, na zawsze.”
„— Uważaj na to miejsce. — dodał Seokjin. — Tutaj jest niebezpiecznie. Nie zawsze będziemy mogli Cię obronić. Uwierz nam, że nie jesteśmy źli. Chcemy stąd po prostu uciec.”
—Ja tylko uchwyciłem sztukę i sztukę robioną przez sztukę. — Na jego twarzy cały czas pojawiał się przebiegły uśmieszek, który oznaczał zwycięstwo.
Otaczała go ciemność. Przedzierał się przez niezgłębioną puszczę. Nagle oślepiło go światło księżyca i ujrzał przed sobą postać. Nie był sam, nie stąpał w ciemności. Było jasno. A ona stała tuż obok.
„Za trzydzieści lat będziemy wspominać nasze drugie w życiu święta, które są online, dziękujmy za to, że technologia umożliwiła nam takie spotkanie.”
,,Ciało w którym żyje przeszło wiele, czasami je kocham, czasami je nienawidzę, lecz to nadal moje ciało”
,,Informacja z ostatniej chwili! Koreański zespół BTS drży o zdrowie jednego z członków! Park Jimin został brutalnie pobity przez ulicznych chuliganów. Idol walczy o życie!”
„Miłość ma wiele twarzy, wiedziałeś o tym?” (miniaturka: @Taehyungie_oppa)
„—Przyjaciele czy konto w grze? Co jest bardziej warte, książę? — zapytał się retorycznie — prędzej czy później stracisz jedno i drugie.”
’— hm? — ciemnowłosy przeciągnął się, cicho przy tym ziewając. — Naprawdę? Bardzo przepraszam. Nawet nie zauważyłem, kiedy zasnąłem.'
„— Pewnego dnia nadejdzie moment, w którym będziemy musieli się pożegnać. Stanąć przed milionem fanów, dla których jesteśmy całym światem, i powiedzieć im, że to już koniec.”
” — Słyszałem o wielu spiskach, jednak ten przewyższa wszystkie. — powiedział Jimin do swojego współpracownika. — Nie będzie nam łatwo rozgryźć tej sprawy.”
opowiadanie świąteczne || Sześcioro studentów, trzy domki letniskowe i jeden świąteczny koncert charytatywny. Co może pójść nie tak?
Gdzie Jimin nie pamięta, z kim wziął ślub ostatniej nocy, a Taehyung doskonale pamięta wszystko.
— Co ja tutaj robię? — zapytałam sfrustrowana, łapiąc się za głowę. — Chyba zaraz zwariuję.
Siedem historii. Siedem nieszczęść. Siedem prezentów. Jedna Wigilia. A wszystko może uratować tylko świąteczny cud.
— Co? Że niby histeryzuję? Nie, no coś ty! Po prostu ten włochaty gnom zeżarł mi moją rybkę! Biedny Nemo… miał skończyć w toalecie, a nie w jego brzuchu… |bezpieczne dla osób nie znających k-popu|
,,Jestem po prostu niezależną, silną i piękną kobietą, która urodziła się w ciele mężczyzny.”
„Popatrzyłam na ogromny budynek, pocierając nerwowo nadgarstek dłonią. Seul był wielkim miastem i wszystko w nim był duże. O wiele większe, niż w mojej rodzinnej miejscowości.”