„Czarne Serce wśród kotów dojrzał niby błysk złotego futra, stała tam kotka, piękna kotka Klanu Rzeki o oczach jeszcze bardziej złotych niż futro, w których można było dostrzec całą Srebrną Skórę…”
„Czarne Serce wśród kotów dojrzał niby błysk złotego futra, stała tam kotka, piękna kotka Klanu Rzeki o oczach jeszcze bardziej złotych niż futro, w których można było dostrzec całą Srebrną Skórę…”
„Blada róża to tylko przedsmak tego co zrobię z tym klanem, przejmę władzę i doprowadzę każdy klan po kolei do ruiny, kocham smak krwi, najbardziej tej która wypływa z moich wrogów”
Chciałam napisać nowe opowiadanie, tym razem o nieistniejących grupach kotów, które mogłyby zamieszkiwać wzgórza i lasy. Wymyśliłam fabułę i mam nadzieję, że się spodoba. Miłego czytania życzę!