— Każdy ma jakieś wady… – wyszeptał chłopak, poprawiając swoje ciemne włosy — Niektórzy jednak mają ich tak wiele, że do końca życia muszą ukrywać się przed ludzkim spojrzeniem – dodał po chwili.
— Każdy ma jakieś wady… – wyszeptał chłopak, poprawiając swoje ciemne włosy — Niektórzy jednak mają ich tak wiele, że do końca życia muszą ukrywać się przed ludzkim spojrzeniem – dodał po chwili.
Nie wstydź się swoich emocji, nie kumuluj ich w sobie. Nie sprawi to, że problemy znikną. Uczucia to zupełnie ludzka rzecz.
„Nie byłam już nikomu potrzebna, nikomu. A ja zrozumiałam, że ja miałam tylko Ciebie. Tylko jedną przyjaciółkę.
Zawsze patrzyłeś na nią z góry i nie potrafiłeś zrozumieć jej. Lecz ona ciągle za tobą była, na nic się zdał twój morderczy bieg.
,,Czarne Pióro zaatakował Prędki Krok. W-wepchnęłam go do wody… Ja nie chciałam go zabić. Chciałam tylko uratować Prędki Krok!” Opowiadanie na podstawie ,,Two faces”.
„— Czy… czy teraz w końcu jesteś szczęśliwa? – wyszeptała dziewczyna, dysząc i tnąc skórę na nadgarstku. — Jeśli tak, to wiedz, że ja też. Nawet, jeśli mnie to boli.”
— Zostań na tym świecie dla mnie… Brunetka wbiła wzrok w jego spokojną, śpiącą twarz. Był tak delikatny i uroczy, gdy spał, jednak w tym momencie dziewczyna błagała w duchu, by ten się obudził.
TEARS DRIPPING DOWN YOUR CHEEKS. FEARS DROPING DOWN MY HEARTS […] CAUSE I PREFER TO SEE MY TEARS, THAN TO TASTE YOURS…
Jesteś uwięziony pomiędzy dwoma światami, pomiędzy światem śmierci a światem życia.
Gdybym mogła cofnąć czas, nic bym nie zmieniła, bowiem nadal wspomnienie o tobie wywołuje gęsią skórkę. Nie chciałabym żyć w świecie pozbawionym ciebie.
„Mam na imię Hermiona Granger. Uczę, lub raczej uczyłam się w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.”
— Przyjaciółki na zawsze? — zapytała drobna dziewczynka, odgarniając swoje ciemnobrązowe włosy z twarzy i siadając na biało-różowym łóżku w centrum pokoju.
Czasem nie mamy wpływu na to co nas kształtuje, oddziałowuje na nas otoczenie. Niezależnie jak się szarpiemy, jeśli nie umiemy pływać, pochłonie nas mroczna toń. Zgaśnie płomyk, my odejdziemy w cień.
Mimo, że dzieli nas czas, spotkamy się jeszcze nie raz. Czy we wspomnieniach, czy przy grobie, będziemy zawsze przy tobie.
marzenia padają jak domek z kart, a ty wśród nich stoisz zupełnie sam, rozpacz granic nie zna, tak samo jak gorycz, której jeszcze nie znasz
„Połóżmy się na wilgotnej od deszczu trawie, w mokrych koszulach i przydługich dżinsach. Ten świat również płacze, niedługo utopi się w tych łzach zupełnie jak my.”
„Stój. Po prostu pozwól mi umrzeć. To jedyne co możesz dla mnie teraz zrobić Świerkowa Łapo, jeśli kiedykolwiek byłam dla Ciebie kimś ważnym”
Witaj w moim świecie. Witaj w moim domu. Witaj w mojej oazie spokoju. Witaj w kraju dobroci i szczęścia. Witaj w magicznej krainie. Witaj w Narnii.
„Najbardziej brakowało jej uśmiechu Warrena i błysku w jego oczach, kiedy rzucał się na kolejną ryzykowną i najpewniej samobójczą misję, żeby wszystkich uratować.”
Jeżeli bóg istnieje, przekażcie mu, że mam duży żal. Bo ona tak po prostu odeszła. Samobójstwo nie zabrało jej bólu, tylko dało go nam.
[…] Bo muszę stracić oraz znienawidzić ciebie, by pokochać siebie i znów… zakochać się w tobie. […]
Spadam tylko po to, aby po chwili wznieść się na śnieżno-białych skrzydłach. Anielskich skrzydłach.
Teraz jej usta mrożą, szczypią, niczym dotyk śniegu w porannej drodze na uczelnię.
Nie chciałam już tego kontynuować. Samotna miłość, samotne serca. Nie chcę płakać, ale nie mogę się powstrzymać. Jestem słaba i to nas rozdarło… Dokąd zmierzaliśmy? Jestem zakochana? Jestem zmęczona
,,Jestem sam […]. To nie twoja wina. Tylko moja. Ale ja cię nie zostawiłem. Lecz ty mnie już tak.”
Teraz jest już jednak zbyt późno, bym błędy mógł swoje odkupić. Robię się wciąż jedynie nerwowy, kiedy ktoś o Tobie wspomina. Wciąż uczucie samotności i poczucie winy równa mnie z ziemią…