Wybuchłam płaczem. Nic mi teraz nie zostało! Nie mam przyjaciół, rodziny ani Johna. Nic już nie będzie takie samo jak kiedyś. Nigdy nie było i nie będzie.
Wybuchłam płaczem. Nic mi teraz nie zostało! Nie mam przyjaciół, rodziny ani Johna. Nic już nie będzie takie samo jak kiedyś. Nigdy nie było i nie będzie.
Jesienny wieczór, nawracająca w myślach przeszłość, skończone uczucie, odłamki porcelany na podłodze. Czy da się jeszcze uratować tę nieszczęsną dziewczynę?
” I nie mam oparcia w żadnej drugiej duszy, W tej rzeczywistości tajemniczej i ciemnej „
Mimo, że dzieli nas czas, spotkamy się jeszcze nie raz. Czy we wspomnieniach, czy przy grobie, będziemy zawsze przy tobie.