— Pięć minut to i tak za długo. Wolę cię jako mojego głupiego maknae, a nie wroga — odparł Jimin, śmiejąc się i nadal go obejmując.
— Pięć minut to i tak za długo. Wolę cię jako mojego głupiego maknae, a nie wroga — odparł Jimin, śmiejąc się i nadal go obejmując.
[…] Gdy się odwróciłam, zobaczyłam Oliego stojącego za mną. Ręce miał w kieszeni czarnej bluzy, a jego brązowe włosy oświetlało słońce. Wyglądał mega Sexy. […]
„Książę przejechał dłonią po swoim Grymuarze. (…) Kiedyś był z niego dumny, cieszył się, że go posiada. Ale teraz przynosił mu tylko ból i cierpienie.”
„Ukazało się coś, czego kompletnie się nie spodziewała. Oczy wytrzeszczyły jej się z wrażenia.”
Wszystko dzieje się przypadkiem i czasem rzeczy, których najmniej się spodziewamy stają się częścią naszej rzeczywistość…
Ona, dziewczyna czekająca na przejęcie tronu i opieki nad swoim krajem i On, chłopak żyjący chwilą, nieprzejmujący się niczym i nikim…
— Jesteś okropny. Nie masz serca, ono nie istnieje dla nikogo[…]Nigdy jednak nie przypuszczałabym, że zajdziesz tak daleko. Tak daleko w przepaść, z której nigdy nie spadniesz. […]
„Największym darem, jaki możemy ofiarować innym, jest nasza obecność, bez potrzeby oceniania.”
„W twoich oczach jestem właśnie taka? Zła i nie do zaakceptowania. Po jednej kłótni mnie osądzasz. Dziś mnie tak nazwałaś. Co nikt jeszcze nie powiedział. Żem jest egoistką zwyzywałaś…”
Nawet jeśli na świecie nie było idealnie, to tego dnia wszyscy starali się być lepszą wersją siebie, starali się pozostawić gdzieś tę negatywną cząstkę człowieczeństwa.
Jeśli coś jest dla Ciebie naprawdę ważne, nie bój się. Po prostu to zrób, nim nadejdzie jutro. Bo nigdy nie wiesz, co może się stać.
Dziewczyna, która kocha muzykę i chłopak, który nie potrafi poradzić sobie z rzeczywistością. Co wyniknie z ich znajomości?