A teraz zaklinam cię, żebyś mnie nie opuszczał. Jakim śmiesznym prawem mi to robisz? Czemu mnie zostawiasz?
A teraz zaklinam cię, żebyś mnie nie opuszczał. Jakim śmiesznym prawem mi to robisz? Czemu mnie zostawiasz?
Powiedz, że mnie zapamiętasz, że znowu mnie zobaczysz. Chociażby i tylko w swoich najśmielszych wyobrażeniach.
Straciłem moją małą ślicznotkę z obsesją na punkcie swoich pięknych, rudych włosów. A to wszystko przez jedną, niewinną butelkę i trochę whiskey…
❝ ponoć, ĸιedy zacнodzι ѕłońce, мaмy wιęĸѕzą ѕĸłonność do podejмowanιa nιedorzecznycн decyzjι ❞
Czworo byłych przyjaciół ma szansę spotkać się po ponad tysiącu lat. Wszyscy się zmienili, pojawiły się nowe osoby. Czy szczęśliwe zakończenie jest możliwe w takiej konfiguracji?
„Gwałtownie pociągam za klamkę głównych drzwi i widzę… jego, niedbale opartego o drewnianą futrynę werandy.”
Droga Różo, nie zapomnij o kwitnięciu nawet jeśli chwilowo pozbawiono Cię Twojej wody.