Z czasem uśmiech wszedł mi w nawyk, przez ciągłe zakładanie maski tej „szczęśliwej duszyczki”, nawet niekiedy zapominałam ją zdjąć.
Z czasem uśmiech wszedł mi w nawyk, przez ciągłe zakładanie maski tej „szczęśliwej duszyczki”, nawet niekiedy zapominałam ją zdjąć.
„— Moja mama zachorowała. Razem z tatą musimy do niej jechać, aby jej pomóc. — Uniósł wzrok, by spojrzeć załzawionymi oczami na Mandy, jednak po chwili odsunął się”
„Przez te parę lat czułam się pełna, szklanka ciągle była do połowy pełna. Ale teraz… teraz mam wrażenie że jest najzwyczajniej pusta…”
Musiałam się pożegnać, lecz kiedy ten czas nadszedł, uciekłam, jak sarenka przed podmuchem wiatru.
Jedna sytuacja zmieniła całe moje życie. Chwila nieuwagi kosztowała mnie tak wiele, że dalsze życie wydawało się być bezcelowe.
Historia nieszczęśliwej i ciężkiej miłości licealisty, który stara się jak może dla swojej przyjaciółki. Jednakże, gdy jego ukochana zauważa ten cały ambaras, jest już za późno na wyjaśnienia.
Powiedziałem przecież żegnaj! Więc dlaczego wciąż Cię spotykam? To przeznaczenie? Czy może po prostu moje serce chce Ciebie czuć w pobliżu…?
Gaszę ostatnią świecę, ostatni raz zerkam na rozgwieżdżone niebo, wypijam ostatni łyk herbaty, pokój wypełnia ostatni, blady promień księżyca, ostatni raz łapiesz mnie za dłonie.
Oddaj mi kawałek mojego serca, który wyrwałeś raniąc mnie dogłębnie i wiecznie.