Moje życie było słodkie jak cynamon, teraz jest gorzkie jak łza. Słyszę tę piosenkę, i choć mam ochotę o tobie zapomnieć, przypomniało mi się to, że nie zaznam szczęścia, jeśli nie będę płakać.
Moje życie było słodkie jak cynamon, teraz jest gorzkie jak łza. Słyszę tę piosenkę, i choć mam ochotę o tobie zapomnieć, przypomniało mi się to, że nie zaznam szczęścia, jeśli nie będę płakać.
,,Róże są próżne, stokrotki są przekorne, kwiat nie powie ci prawdy, ale jednak…”
Czy ty kiedykolwiek się mną przejmowałeś? Sam sobie odpowiedz, bo ja już doskonale znam odpowiedź. Wygląda na to, że wcale Ci nie zależy.
Zawsze będziesz W mojej głowie chaosem I to, że odszedłeś Było dla mnie wielkim ciosem
Wczoraj deszcz ukradł mi ciebie, spływając po twoim ciele. Zamiast moich dłoni, on się owinął wokół ciebie.
… ale nadal był tak przystojny jak wtedy, gdy się poznaliśmy. Jego uśmiech wcale nie był bledszy, nie widziałam w nim cienia bólu czy wątpliwości. Jakby zapomniał jak to było, kiedy się kochaliśmy.
Niby wolna, a jednak uwięziona w złotej klatce. Niby otoczona ludźmi, a jednak samotna we własnym domu. Niby posiadała wszystko, a jednak czuła jakby nic nie miała.
nie mogę przez ciebie zasnąć, nie mogę przestać tęsknić i teraz to twoja kolej, abyś poczuł ten ból, więc płacz dla mnie
He said he loved me. He said I was the most important thing to him. He said I could trust him. Why, then, did I doubt his love? Why did I doubt that I could trust him?
Pewna dziewczyna pracująca w pięknej restauracji dostała intrygującą wiadomość od swojego chłopaka. Jaka to wiadomość? Co się stało? Sprawdź!
Proszę, nie stawiaj mnie w sytuacji, w której będę zmuszona pokazać Ci jak bardzo zimna jestem.
Nigdy nie miałam głosu Więc teraz zaczęłam krzyczeć Nie chcę więcej bólu Nie chcę więcej milczeć
gorycz jest słodka, prawda? szczególnie kiedy ktoś, kogo kochałeś, nigdy nie podzielił się z tobą swoim bólem.
Wcześniej nie wiedziałem jak bardzo nie chcę usłyszeć dźwięku łamanego serca.. choć nigdy bym nie przypuszczał, że kiedyś spotka mnie wątpliwy zaszczyt jego brzmienia.
— Słyszysz? Ona wróciła! Czemu… Czemu płaczesz? – czyli uczucie zakochania dawnych lat.
„— Wszystko fajnie i pięknie, ale mój drogi Siriusie, ty już nie żyjesz — powiedział, a jego głos przybrał lodowaty ton.”
Byłaś jak Słońce, które ciągnęło mnie swoim ciepłem, wabiło pięknem, rozkochiwało letnim zapachem. Dałem ci się przyciągnąć, przytrzymać, stopić. Byłem Ikarem, który nie potrafił zobaczyć, że spada.
Po naszych pocałunkach zostały tylko wspomnienia, a nasza miłość już nie istnieje, dlatego skończmy tą chorą relację, która jest tylko kulą u nogi.
Wracasz myślami do dnia, w którym pierwszy raz się spotkaliśmy? Myślisz o mnie? Tęsknisz? Bo ja nie mogę przestać.