Chcę wam pokazać, jak to jest być niezrozumianym… Na mojej własnej historii.
Chcę wam pokazać, jak to jest być niezrozumianym… Na mojej własnej historii.
Nie martw się, wszystko się ułoży, a potem znów się rozsypie. Kto żyje, ten umrze. Kto płacze, ten się zaśmieje. Kto wytrwa, ten nie pożałuje.
Moje życie obraca się dookoła jednej rzeczy, perfekcji. Ale czy to źle? Czy to źle, że chcę być idealna? Tak, tak jeśli tracę przy tym siebie.
„Chyba każdy z nas był na dnie… to niewielka sztuka… sztuką jest wypłynąć na powierzchnię.”
„Wiem, jak to jest czuć się zniewolonym…To było tak dawno temu, a czuję się jakby by było to wczoraj. Ale co poradzić? Nic w końcu na tym świecie nie trwa wiecznie…(Nothing ever lasts forever)…”
Doskonale wiesz, że jesteś dla mnie wyjątkowa. Doskonale wiesz, że gdy jesteś obok mnie, świat się zatrzymuje, i widzę tylko ciebie
Powiedziałeś mi, że mogę tobie zaufać. Jednak po wszystkich tych sytuacjach, nie sądzę, abym ci zaufał ponownie. Zmieniłeś moje życie w totalną mieszankę emocjonalną.
Zawsze marzyła by być sobą. Marzyła by stać się kimś./opowiadanie by Ladypotterhead
„Milczę. Wszystko to (…) moja wina. Koniec mnie. Wszystkiego i wszystkich przez moje… MILCZENIE…”
[…] jak mu powiedzieć „kocham cię”? Niby dwa słowa, a jednak tak wiele mogą dać. Potrafią podarować wieczne szczęście i miłość. Ale potrafią podarować też smutek i cierpienie.
Codzienny stres, problemy, złe relacje z rodziną. Jedyna wspierająca ją osoba odchodzi, a ona razem z nią – nie jest w stanie udźwignąć wszystkich problemów.
Każdy ma kogoś bliskiego, którego obecności być może nie docenia. Ale kiedy już go straci ma nadzieję na odzyskanie go. . .
„Kolejny beznadziejny dzień. Kolejne krople łez. Kolejne smutne myśli. Wszystko zatrzymywane w jednym ciele. Nikomu o tym nie mówiła. Nie mówiła o bólu. O tym co myśli.”
„W jej objęciach, otchłani kłamstwa. Niczym tonący statek w głębinie morza. Pochłonęła już niejednego…”
,,Nic nie trwa wiecznie, moja droga. Dlatego tak i moje uczucia miały swoje granice” Graphic by @Yizoo
„Ludzie otaczający nas na każdym kroku odwrócić się mogą szybko i niespodziewanie. Tak samo szybko zniknąć może nadzieja na lepsze jutro.”
Nasze życie toczyło się normalnym rytmem. Nic nie zapowiadało tego, co miało nadejść…
– Tak, cudownie… – odpowiedziała niechętnie właścicielka siedzenia trzydziestego szóstego, wtapiając głowę w swój fotel, nie miała najmniejszego zamiaru się z niego ruszać.
Bracia Grant. Obrzydliwie bogaci, nie liczą się z nikim, a swoje tajemnice chronią za wszelką cenę. A najlepiej przekona się o tym Loren, zwykła dziewczyna, która weszła im w drogę.
„Ból przy robieniu sobie ran, to jest nic w porównaniu do bólu jaki odczuwam każdego dnia.”
,,Byłam głupia, wierząc, że coś z tego będzie, a jeszcze głupsza okazała się nadzieja, że mam jeszcze szansę”
„Chciałabym, jak wiosenny motyl, unieść się i odlecieć od wszystkich problemów.”
Dziewczyna o imieniu Ingrid oznajmiła swoim rodzicom, że nie wierzy w Boga. Byli w szoku a jednocześnie źli. Dziewczyna trafia do szkoły katolickiej aby się nawróciła. Ingrid planuje ucieczkę.
Nie chciała po raz kolejny uczyć się jak żyć bez tej jednej osoby, jak zasypiać ze świadomością, że nie było jej w pobliżu.