„Istnieje legenda, że koło 1912 roku w tym miejscu wydarzyła się tragedia. Dziewczyna niewiele starsza od nas odebrała sobie życie dokładnie na tym stryszku, na którym my teraz jesteśmy.”
„Istnieje legenda, że koło 1912 roku w tym miejscu wydarzyła się tragedia. Dziewczyna niewiele starsza od nas odebrała sobie życie dokładnie na tym stryszku, na którym my teraz jesteśmy.”
„— Starając się odtrącić przeznaczenie, po prostu biegniesz pod wiatr, czyli nic nie zdołasz zdziałać —”
Grupa nastolatków zostaje pewnego wieczoru porwana przez nieznanych ludzi i przewieziona do budynku, który uważany jest za nawiedzony. Czy uda im się uciec i kim są porywacze?
❝Chciałem mieć Cię tylko dla siebie, na wyłączność. Wolałem, byś nie należała do nikogo, niż była dla kogoś innego niż ja… A teraz? Teraz nie mam Cię wcale… ❞
Mieszkamy razem, ale wcale ze sobą nie rozmawiamy. Spędzamy wspólnie czas tylko z mojej inicjatywy. Zachowujesz się jak martwa.
They all are afraid of a girl with sharp knife, but they don’t know that i am the girl with sharp knife~
– Hanako-San, Hanako-San! Jesteś tam? – Tak, jestem. I się zemszczę.
Pozbyliśmy się okowów nijakości, a anarchia to nasze drugie imię. Razem dążymy ku wolności, aby odczuć ją w pełni burzymy ramy sztywnej rutyny, monotonii i bylejakości. Nikt nie zdoła nas powstrzymać.
Ten świat na pierwszy rzut oka wygląda cudownie. Całkiem jak lustrzane odbicie tego, w którym żyję.
— Zamknięte — Powiedział na głos i choć wszyscy już to wiedzieli połowa klasy dopiero po tym oświadczeniu wybuchła w chaosie.
„Bo, gdy zaczęła zauważać, że ten świat wcale nie jest tak idealny jak go namalowano i dostrzegła prawdziwą istotę i odrębność tego miejsca ono pochłonęło ją już na zawsze strzegąc swego sekretu.”
„Widziałam je od dzieciństwa, czego nie można było powiedzieć o reszcie ludzi. Latały po niebie nad każdym człowiekiem, nadając światu niezwykle tajemniczego klimatu.”
Chciałem żeby mimo wszystko czuła się bezpiecznie. Mimo tego, że za zamkniętymi drzwiczkami rozpętało się piekło.
„Czasem każdy z nas potrzebuje pomocy. Pytanie tylko, czy jesteś na tyle silny, aby o nią poprosić.”
„Dopiero po tym wydarzeniu zgodnie stwierdzili, że ich życie to była tak naprawdę tylko i wyłącznie okrutna droga ku śmierci.”
,,Droga była śliska od rosy, a po mojej stronie była tylko niska barierka. Czułam, że powinnam zwolnić, ale strach przed więzieniem za zamordowanie dziecka był większy.”
Lewes – Z wierzchu spokojna mieścina, która skrywa wiele tajemnic. …Największą z nich jest jednak dzień 31. października. Siła, która została wtedy uwolniona zagraża życiu każdego. Strzeż się.
Czy da się stracić głowę dla kogoś w ciągu dziesięciu dni? Raczej nie. Ale ja nazywam się Suryeon Park. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych.
Dwójka dzieci niedawno trafiła do Lasu. Teraz muszą przetrwać w tajemniczej, cichej i najdzikszej części Nowhere. TW: sceny brutalne (miniaturka od @__r0se.exe_)
W twoich oczach ujrzałem swoją nową przyszłość, jakieś światło… W tobie znalazłem antidotum.
Pamiętam, jakby to było wczoraj. Kiedy moja córka wróciła zapłakana do domu, twierdząc, że ktoś ją śledzi. Mój mąż wyszedł wtedy na podwórko i całe je przeszukał. Nikogo nie znalazł.
Ucieczka to powieść o dziewczynie, która próbuje uciec przed swoim życiem, nie wie jeszcze tylko gdzie…
„Cóż to za promień bucha w oddali? Co to za blada i martwa poświata? Zdaje się, że zbliża się do mnie. Czy mnie także pochłonie?”
„Wypadek jest dopiero wstępem tajemniczej układanki. Teraz rozpoczyna się pierwszy etap – odzyskać wspomnienia, ułożyć je i poznać sens własnego śledztwa oraz tajemniczego medalika zanim minie czas.”
❝Bowiem cios w serce za cios w serce, a kropla krwi za krwi kroplę. Krwista tajemnica sprzed wieku wreszcie została rozwiązana, a przeznaczenie się dowiodło i karę złemu rodowi przyniosło❞
Ludzie opisywali dużo sposobów zakończenia świata, katastrofy, bomby nuklearne, wirusy, ale nikt z nich nie potrafił przewidzieć rzeczywistości. Rzeczywistości w której każdy walczy o przetrwanie.
Chciał tylko zerknąć do środka… ujrzeć, czego strzegła tajemnicza istota, nie posiadająca twarzy, ani ludzkich kształtów. Chwycił dłońmi kamienny murek i bardzo powoli podniósł się z ziemi.
„Płacz jest oznaką siły, Mikey. Zapamiętaj sobie moje słowa, zanim znów wpadniesz na pomysł, że łzy kalają dobre imię wodza gangu.”
„Jestem w twoim pokoju, gdzie się ukryłaś? Nasza gra w chowanego właśnie dobiega końca. Proszę, pokaż mi jeszcze raz twoją przerażoną, umierającą twarz!”
– Nawiedzone domy nie istnieją – mówi, zakładając ręce na piersi. W tym momencie drzwi za nim zamykają się z trzaskiem.
,,W każdym leżały trupy ludzi, starych i młodych, podziurawione kulami w głowę, brzuch, serce. Wiedziałam, że to rzeź. Ktoś to zaplanował.”