Wszyscy jesteśmy ludźmi Wszyscy jesteśmy równi Wszyscy jesteśmy ludźmi Wszyscy mamy uczucia!
Jest wiele uśmiechów, ale te dwa pokazują emocje na najbardziej szczery sposób – jeden z ciepłem i szczęściem, drugi – ze śmiercią wśród swoich ludzi.
„Kładę się spać myśląc Czy następnego dnia myląc Sen z rzeczywistością Spotkam się z twoją osobowością Marzę byś wysłał wiadomość Zwykłą, jak przechodni jegomość…”
,,[…] Potworze, wiem jako ty wyglądasz, choć za maską się chowasz uparcie. W życie me niepotrzebnie zaglądasz, będąc dla mnie znikomym oparciem […]”
Dwa światy. Dwa królestwa. Dwa serca i jedna książka. Życie elfów różni się od naszego. Na przykład my nie mamy uzurpatora czy rządnej władzy siostry. Jak poradzą sobie tam wojowniczka i anglik?
Ludzie spalili me serce. • Ludzie zniszczyli mój umysł. • Ludzie zdeptali mą duszę. • To wszystko – czy było cenne?
„A po cóż autor ten wiersz stworzył? Czy chciał coś nam nim powiedzieć? Uświadomić coś, wyjaśnić, przekazać istotną wiedzę […]”
Tymczasem wokół mnie tętni życie. Mam pragnienie, by tętnic razem z nim. Tylko nie wiem czy dam radę bez ciebie.
~ By dostać zaufanie, przejdę pole minowe ~ Moje serce jest puste czy pełne w połowie? ~ Szpiegują me zmiany, chcę tylko ponieść chwilę ~ Obudźcie mnie, nim mój wysiłek w płaczu się rozmyje ~
„To my. Żyjący pośród ludzi, ale nie mający nikogo. Zdani na siebie, nie na innych. Z przyjaciółmi, lecz sami. Sami, samotni.”
,,Ale w ich oczach pustka, nic nie wskazuje, Że jest w nich iskra, co zapala uczucie.”
Mimo tych wszystkich skaz, ludzka dusza ważniejszą jest od wiecznego życia.
,,Nie, to nie jest ostrzeżenie. To jest tylko przypomnienie, że nie warto ranić ludzi, bo oni mogą później zrobić to samo Tobie.”
starałem się utrzymać je w jak najlepszym porządku. niestety przez nich mogę o tym zapomnieć
Nie martw się, wszystko się ułoży, a potem znów się rozsypie. Kto żyje, ten umrze. Kto płacze, ten się zaśmieje. Kto wytrwa, ten nie pożałuje.
Twarze zza ekranu wertują mnie od góry do dołu, chyba wkrótce uduszę się w szafce nieprzyjemnych wspomnień.
„Wiesz, kiedyś gdzieś usłyszałem, że nasze całe życie jest jak równowaga. Każdy nasz uśmiech idzie w parze ze smutną miną. To właśnie czyni nas ludźmi.”
Może trochę ci pomoże wiedza o tym, że większość ludzi przez to przechodzi. Niewielu potrafi zebrać się w sobie i wyjść z nałogu. Ja już mam dość i nie będę nawet próbować. Ale może tobie się uda?
To nie tak, że nienawidzę tego kraju. Ba, nie nienawidzę nawet tego miasta. Ja nienawidzę ludzi. Niech ten nie piekielny ogień, a mój własny, pochłonie wszystko i wszystkich.
Myślę, że aby przeżyć, trzeba znaleźć w sobie coś, co się lubi… ale najpierw trzeba pozbyć się tego co sprawia, że przestajesz siebie kochać.
,,Bzdurą jest sądzić, że dusze ludzkie są bezbarwne, jednak tylko nieliczni potrafią dostrzec ich kolory, świadczące o tym, jacy są ich właściciele”
Nasze życie toczyło się normalnym rytmem. Nic nie zapowiadało tego, co miało nadejść…
,,Najprawdopodobniej jestem jedyną dziewczyną w okolicy, która na Ciebie nie poleciała. A Ty również nie zwracasz uwagi na mnie, więc idealnie się uzupełniamy. Jesteśmy dla siebie jak cienie (…)”
Czerwony jak krew lizak rozpływał się powoli w mej buzi, pieszcząc me podniebienie swym słodkim niczym najprawdziwsza wiśnia smakiem, gdy mój umysł został pochłonięty przez jego rozkoszne usta.
nienawidzę cię, nienawidzę dlatego, że ja latami się nad tobą rozczulałam, poświęcałam się dla ciebie, a teraz, gdy to ja potrzebuję pomocy, masz to totalnie gdzieś, głęboko gdzieś