I pewnie gdyby była poetką to spisałaby to wszystko. Ale była dzieckiem. Chciała zapisać to w miejscu, z którego nic nie ucieknie. W swoim sercu.
I pewnie gdyby była poetką to spisałaby to wszystko. Ale była dzieckiem. Chciała zapisać to w miejscu, z którego nic nie ucieknie. W swoim sercu.
Rok po tragicznych wydarzeniach dziewiątka przyjaciół powraca do Blackwod Pines, by uczcić pamięć o zaginionych. Nie wiedzą, że powracając tam skazują się na straszny los.
W czasie, w którym przeistoczyłam Cię w motyla, mogłam samą siebie zmienić w ważkę.
„Chciałabym, jak wiosenny motyl, unieść się i odlecieć od wszystkich problemów.”