Och, Jamesie Potterze, gdybyś tylko wiedział jak bardzo nienawidzę ciebie kochać.
Och, Jamesie Potterze, gdybyś tylko wiedział jak bardzo nienawidzę ciebie kochać.
Ace woli nie wspominać o swoich rodzicach, zdecydowanie woli imprezować razem ze swoją dwójką przyjaciół i dziewczyną. Czwórka przyjaciół planuje wakacje życia zakrapiane alkoholem. Czy im się uda?
Twój ukochany pokazał Ci, że nie zamienisz bestii w księcia, ale czy jego miłość nie jest wystarczająca? Jesteś w stanie pokochać obie twarze?
– Zdradzę Ci pewien sekret, mała. (…) Źli chłopcy robią to najlepiej. I zabierają do nieba.
– Zostaw mnie, Mendes – próbuję się wyrwać, ale on przyciąga mnie do siebie i łączy nasze usta.
Biegnij, nie zatrzymuj się. Skręć w lewo. Miń czerwony budynek i zbiegnij schodami w dół. Z nikim nie rozmawiaj. I pamiętaj: kocham Cię i zrobię wszystko, by jeszcze raz dotknąć Twoich ust.
Przy Tobie się uśmiecham, ale gdy zostaję sama po moich policzkach spływają łzy.
Rany na ciele i rany na duszy. Oczy pełne bólu i usta pełne kłamstw… Pozwólcie, że opowiem Wam historię o tych, którzy codziennie udawali uśmiech.
Niczym Ikar unieść się ku Słońcu, którego nie widać na czarnym niebie nocy. Słuchać wskazówek szeptanych przez Wiatr. Pierwszy i ostatni raz wżyciu poczuć się wyzwolonym.
Mam dwie twarze – dobrą i złą. Jeżeli cokolwiek dla Ciebie znaczę, zaakceptujesz obie, bez względu na wszystko.
Z historii, które funduje nam życie płynie nauka, dzięki czemu inni nie muszą popełniać tych samych błędów. Niektórzy ludzie zakochują się czasami w nieodpowiednich osobach, to mój morał.
Przekonanie ludzi, że jest dobrze jest łatwe, dużo trudniej przekonać samego siebie.
Historia ta pokazuje świat, w którym nie ma kontrastów. Nie prezentuje czerni i bieli, jako wyznaczników dobra i zła. Taki obraz pokazuje nam osoba, której życie powinno być ciągłymi przeciwieństwami.
I będąc tu bez ciebie, to tak jakbym budził się dla tylko połowy niebieskiego nieba, trochę tam, ale nie całkiem. Jestem połową serca bez Ciebie.
Gwiazdy mówiły, że jesteś mi pisany. Szkoda, że planety wróżyły nieszczęście.
To Ty, kochanie i mam słabość do sposobu, w jaki się poruszasz. I mogę próbować uciekać, ale to byłoby bezcelowe. Obwiniam o to Ciebie, jeden dotyk i zrozumiesz, że nigdy już nie będę taka sama.
Draco miał w sobie tyle samo dobra ile zła. Kazali wybrać mu zło, ale on wciąż ma w sobie dobro.
„Take me to church, I’ll worship like a dog at the shrine of your lies, I’ll tell you my sins so you can sharpen your knife”.
Lubiłem łamać zasady, a na karku miałem pełną listę grzechów, jednak Twoje nazwisko na tej liście było podkreślone czerwoną kreską. Nie bez powodu.