Czasem chciałabym, żeby ktoś zobaczył, że tonę. Że się duszę. Ale robię to tak cicho, że nikt nie widzi.
Czasem chciałabym, żeby ktoś zobaczył, że tonę. Że się duszę. Ale robię to tak cicho, że nikt nie widzi.
Cisza, która na co dzień mogłaby być błogosławieństwem, tutaj staje się udręką. Niekończącym się ciężarem, który z każdą chwilą przygniata coraz mocniej.
Czemu mi nie odpisujesz?/Bo próbuję zasnąć./Och, ja też bym chciała zasnąć wiersz? A nie mogę. Bo o tobie myślę.
„Tak to jest, gdy oczekujesz współczucia, a spotykasz się z apatią. To jak słowo, którego nie da się cofnąć. To jak skok z dużej wysokości…”
Czy ty kiedykolwiek się mną przejmowałeś? Sam sobie odpowiedz, bo ja już doskonale znam odpowiedź. Wygląda na to, że wcale Ci nie zależy.
„Nieszczęścia są słodkie, jak dojrzałe maliny, zbrodnie niewinne niczym zimne i przemoknięte mlekiem, płatki. Tragiczny śmiech, bawiące przerażenie. To horror czy komedia dla mojej psychiki?”
„Jesteśmy potworami z dwóch różnych baśni, łączących jedynie okrucieństwo i przysięga dozgonnej miłości, która nigdy nie miała prawa istnienia”
Jesienny wieczór, nawracająca w myślach przeszłość, skończone uczucie, odłamki porcelany na podłodze. Czy da się jeszcze uratować tę nieszczęsną dziewczynę?
Jest tak pusto, cicho, że dostrzegam samą siebie, swoje wnętrze, które mnie dręczy, nie daje spokoju.
Krótkie opowiadanie o cieniu, który odszedł zbyt wcześnie. O emocjach, które nie mieszczą się w świetle. O tym, że życie bez cienia traci swój kształt i sens.
Krótka, wzruszająca historia o stracie, smutku i nadziei. Nawet w ciszy lasu można odnaleźć ciepło. Czasem jedno spojrzenie wystarczy, by pustka zaczęła się wypełniać.
„Zbudowaliśmy królestwo. Oazę. Nazwaliśmy ją azylem dla zagubionych dusz, którymi sami byliśmy…”
„Mówią, że to rana jest gorsza od bycia zranionym…”. Nie przypominam siebie. Ta rana już nigdy się nie zagoi.
„Bo, gdy zaczęła zauważać, że ten świat wcale nie jest tak idealny jak go namalowano i dostrzegła prawdziwą istotę i odrębność tego miejsca ono pochłonęło ją już na zawsze strzegąc swego sekretu.”
Jakże wspaniale jest zapomnieć bez uczucia smutku przepełniającego całe ciało i umysł.