
Poeci oddawali jej cześć w swoich utworach, malarze w swoich obrazach, muzycy w swoich piosenkach. Kiedyś oddawaliśmy jej cześć, teraz o niej zapominamy, choć potrzebuje naszej pomocy. Czym więc jest?
– Dzień dobry – mówi pogodnie martwa kobieta, pieląc kwiatki na swoim własnym grobie. – A skąd! – śmieję się gorzko. – Paskudny jak zawsze!
Wróć myślami do swojego dzieciństwa i zobacz, do czego podobne są Twoje wspomnienia!
„Śpiewasz ze mną piosenki, łyk odwagi weź, bo ta gra wcale nie jest niewinna, będę kłamał, że takich oczu się nie zapomina”
Każdy schodek to inna historia. Schodów jest jedynie dziesięć, dokładnie tyle ile lat z mojego życia, które chcę pamiętać.
Oddaj swój głos na teksy, które wzbudzają w Tobie większy dyskomfort!
Wybaczcie, ale nie ma we mnie już ani grama człowieczeństwa, a moja dusza jest zbyt pusta, by zrozumieć, że jesteście ludźmi więc mówię Wam ostatnie dobranoc w Waszym życiu.
Kiedy siadam w nocy na łóżku i słyszę trzask pękających szyb to czuję pewien kształt spokoju. To takie budujące.
Boję się wyjść na ulicę, gdy wiem, że na mnie czekają. Rozszarpią mnie, zagryzą jak zwierzęta, a ja po prostu nie mam sił na pokazanie się ludziom.
On – wyrzutek, który odnalazł miłość, a ta miłość okazała się marzycielką, nieporadną życiowo.
Dopóki się nie pojawiłaś, było nudno. Potem okropnie, a później ciekawie i miło. Teraz jednak, dzięki Tobie, czuję się wyjątkowo.
Wzdycham i wzruszam ramionami. Co łączyło mnie z tym człowiekiem? Chyba wszystko co najpiękniejsze.
Przeszukuję każde samotne miejsce, każdy kąt, wołając Twoje imię. Próbując Cię odnaleźć, ale ja po prostu nie wiem – gdzie chodzą złamane serca?
Niczym Ikar unieść się ku Słońcu, którego nie widać na czarnym niebie nocy. Słuchać wskazówek szeptanych przez Wiatr. Pierwszy i ostatni raz wżyciu poczuć się wyzwolonym.
Podróże po kosmosie bywają piękne. Szczególnie, gdy zwiedzam niebo razem z Tobą. Zostaniesz moim księżycem?
Oddaj mi kawałek mojego serca, który wyrwałeś raniąc mnie dogłębnie i wiecznie.












































.Akira.