Powietrze drży Twoim imieniem, wypowiedzianym za późno, a moje dłonie nadal szukają Twojej dłoni, której nie zdążyłem złapać.
Powietrze drży Twoim imieniem, wypowiedzianym za późno, a moje dłonie nadal szukają Twojej dłoni, której nie zdążyłem złapać.
,,Milczenie. Duszności. Bicie serca. Żyły. Zęby. Kolejne uderzenie serca. Kolejny oddech. Serce. Wdech. Serce. Wydech. Niech to się skończy. Błagam.”
Hannah straciła wszystko, tracąc tę jedną dziewczynę, a jest zbyt wielkim tchórzem, aby za nią podążyć. Teraz musi nauczyć się żyć od nowa, ale jak ma to zrobić, gdy jedyne o czym myśli, to śmierć?
„Dzień po dniu, tak samo gorzki, przepełniony rozpaczą… Nie mogę uwolnić się od czarnych myśli, które nawiedzają mnie każdej nocy…”
„Widziałem wschód słońca głęboko w piekle, gdy wiedziałem, że nie ma już dla mnie nadziei…”
„Zawsze przy innych udawał, że wszystko jest dobrze. Że nic się nie dzieje. Wątpił, żeby kogokolwiek obchodziło to, jak się czuje.”
Bo nie każdy traktuje przyjaciela jako tylko przyjaciela, a śmierć takiej osoby może być śmiercią serca, które tak kochało…
,,[…]Ale nie tylko wtedy było mi zimno… Wtedy, to był początek. Teraz jest mi zimno cały czas, ale nie fizycznie.[…]”
„Mamy całkiem wiele wspólnego, wiesz? Tak jak ty bowiem uciekam od przeszłości do wspomnień, których nie było, a moje serce rwie się z tęsknoty do czegoś, czego nie znam…”
Oszukiwałem i zdradzałem dla własnych ambicji, a w rezultacie sam siebie zacząłem okłamywać, że moje czyny tak naprawdę są dobre. Tak długo jak wszyscy wierzyli w moje kłamstwa to było dobrze.
Moja ostatnia myśl nie była o Tobie. Była o tym misafirze. O gościu, którego dziś zaprosiłaś. Wiem, że już dawno mnie nie kochasz. Dlatego proszę, wybacz mi. Bo ja Ciebie nadal kocham.
,,Czarne Pióro zaatakował Prędki Krok. W-wepchnęłam go do wody… Ja nie chciałam go zabić. Chciałam tylko uratować Prędki Krok!” Opowiadanie na podstawie ,,Two faces”.
„I was drowning in this red sea, and my screams echoed hollowly from the walls, It turned out that it was a bit too long.”
Krótka, wzruszająca historia o stracie, smutku i nadziei. Nawet w ciszy lasu można odnaleźć ciepło. Czasem jedno spojrzenie wystarczy, by pustka zaczęła się wypełniać.
,,Już nie cofnę czasu […], ale w moim sercu na zawsze pozostanie krwawa szrama”
Ludzie mówią, że zdrada boli najbardziej. Ale nie, są to żal, samotność i obojętność innych. Ale niektórzy dalej są cicho, lecz… Cisza potrafi zabijać.
jesteś moją ulubioną osobą – a gdy na twój widok motyle w moim brzuchu zaczynają latać, udaję, że to tylko ćmy lecące do złudnego światełka nadziei
„Zbudowaliśmy królestwo. Oazę. Nazwaliśmy ją azylem dla zagubionych dusz, którymi sami byliśmy…”
„Ileż bym dał, by móc chociaż raz potrzymać cię w ramionach jak wtedy, gdy tańczyliśmy całą noc, a gramofon stał przy otwartym oknie…”
„Nie pozwolę, żeby Niebo zapomniało, jak cię potraktowano. Charlie Morningstar pożałuje, że próbowała się nam sprzeciwić.”
Uśmiechnięta twarz Qingxuana, polne kwiaty mokre od rosy i upajająca woń rozpłynęły się w nicość, pozostawiając za sobą tylko miłe, ale mocno zaprawione goryczą wspomnienie. To tylko sen, Czarnovod.
„A teraz za nim tęsknię. Poszłam w stronę inną niż on i z każdym dniem kocham go coraz bardziej.“
A może to było tylko moje chore urojenie? Chore, niestosowne, niepoprawne, wręcz uzależniające. Byłeś moim narkotykiem, z każdym dniem potrzebowałam Cię coraz mocniej.
Muszę z tobą porozmawiać, a jednak nie mogę. Nie mogę tego zrobić tak jak chce. Ale jak to mówią, „Zakazany owoc smakuje najlepiej”.
Tam sentencje pełne gniewu, poczucia niesprawiedliwości uderzą w tych, co zechcą mnie zobaczyć.