” — Zawsze byłem sam. — westchnął Severus. Lily uśmiechnęła się smutno. — Przykro mi. Jednak jedyną rzeczą, którą mogę zrobić to to…”
Czyn lub postępowanie jakiejś osoby, która rezygnuje z czegoś dla dobra innej osoby, dla dobra ogólnego lub dla jakiejś sprawy.
❛❛Czułem jakby ktoś wyrwał mi serce. Chciałem po prostu zniknąć, przestać cokolwiek czuć i zapomnieć o tym, że śmierć najcudowniejszej istoty jaka chodziła po tej ziemi jest moją winą…❞
Co jeśli prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego, a wszystko zostało zatuszowane? Co jeśli dobro tak naprawdę jest złe? Czy znajdzie się osoba, która ujawni chorą grę pewnego czarodzieja?
– Nasza miłość istnieje, Sev. Nieważne, że będą się śmiali. Ważne jest to, że my jesteśmy ze sobą szczęśliwi.
Dziewiętnasty września jest tym feralnym dniem, w którym Hermiona dostaje zadanie. I to niemal niewykonalne. Ale czy dla Gryfonów, a szczególnie upartych Gryfonek, takie zadania istnieją?
Wszystko sypie się w najmniej odpowiednim momencie. Wojna za pasem, natłok nowych obowiązków i skomplikowane uczucie na pewno nie należą do prostych spraw, jednak Danielle musi temu stawić czoła.
Bo nie każdy traktuje przyjaciela jako tylko przyjaciela, a śmierć takiej osoby może być śmiercią serca, które tak kochało…
Severus cudem przeżył wojnę. Pozostał nauczycielem, zadziwiając wszystkich ludzi znających go i zaangażował się w doposażanie magazynu św.Munga. Nieoczekiwanie trójka sióstr wplątuje się w jego życie.
❝Myślałam, że będę wieść nudne życie wśród zwyczajnych ludzi, ale stwierdzenie te okazało się jedną z moich największych pomyłek.❞
Typowy slash fanfik na zasadzie hate to love. W rolach głównych James Potter i Severus Snape.
Źle podjęte decyzje mają to do siebie, że ich katastrofalne skutki pojawiają się dopiero poniewczasie.
Wnet jej kasztanowe włosy opętał artystyczny nieład, a z oczu jak z nieba padał skośny deszcz. Nie wiedziała nawet, dlaczego dniami opłakuje jego stratę. Któż by pomyślał, że to go od zawsze kochała?
Miał to być układ, który nam pasował. Żadne z nas nie chciało niczego wielkiego. Żadne z nas nie chciało miłości. A ona sama do mnie przyszła. Jedynie do mnie.
Życie bez miłości nie ma najmniejszego sensu. Zachęca nas czasem do podłych czynów, których możemy później żałujemy. Miłość może zranić, sprawić wielki ból… Miłość może zmienić… Miłość to życie…