„Połóżmy się na wilgotnej od deszczu trawie, w mokrych koszulach i przydługich dżinsach. Ten świat również płacze, niedługo utopi się w tych łzach zupełnie jak my.”
„Połóżmy się na wilgotnej od deszczu trawie, w mokrych koszulach i przydługich dżinsach. Ten świat również płacze, niedługo utopi się w tych łzach zupełnie jak my.”
Czy to nie wspaniałe, że dożyliśmy czasów, w których duchy z nierealnych mrzonek przerodziły się w rzeczywistość!?
Po każdej porażce zapalane, nigdy nie odkładane, brzydkie i śmierdzące smutkiem papierosy.
„[…] Przestań palić, słyszała codziennie od przeszło dwóch lat. Jednak nie przestawała. Przestawała wierzyć w szczęście, a palenie w pełni odzwierciedlało głębię melancholii tych uczuć.”
7 papierosów – jeden na każdy dzień tygodnia, w którym kochałam Cię miłością szczerą i prawdziwą.
Dym unoszący się w powietrzu po Twoim ostatnim papierosie jest jak dusza, która jeszcze nie zniknęła.