a on zobaczy i nie przyjdzie już więcej – och, przysięgam, tak będzie. albo nie zwróci w ogóle uwagi…
,,mimo upływających lat wciąż jestem mentalnie dzieckiem, które po prostu potrzebuje pomocy”
,,Zdmuchnięta siódma świeczka życia Ciało bez uczuć gotowe do ukrycia”
,,W Twoim życiu wszystko się sypie, ludzie przemykają między wersami Twojej indywidualnej historii, dopisują coś własną ręką i odchodzą, a Ty nie posiadasz cytryny, aby usunąć atrament.”
,,W dnia świetle nieśmiało biadoli, Słów brzmienie po innych powtarza Wyraźnie czuć, że je boli Bo własnych mu się mówić nie zdarza.”
,,Nieważne, ilu mam przyjaciół, bo prawdą jest, że siedzę sobie o dwunastej i jedyną twarzą, którą widzę, jest moja. (…) Gdyby tylko pozostałe osiem miliardów ludzi mogło mi trochę pomóc.”
,,Tego nie wbiję do Twojego umysłu, Bo jesteśmy tak różni jak chmury na niebie… (…) teraz moja kolej żeby trochę Ci podokuczać, kochanie”
,,To co straciłam jest mi jeszcze dalsze Niż kiedykolwiek tak właściwie było Zamknięta w wiecznym odizolowaniu Nie wrócę tego, co się znów ukryło.”
❝ziemia nasiąka szkarłatem – trudno. próbuję nie zwracać na to uwagi i żyć dalej.❞
,, Już nie ufam tak, jak kiedyś. Wśród moich ,,przyjaciół” ciągle dostrzegam znajome twarze, które są tylko złudzeniem. Więcej nie przyzwyczaję się do niczego. Wiem, że tylko się rozczaruję.”
,,To wiosną Twoje powieki opadły na zawsze, słodką, kwiecistą wiosną. Wszystkie (…) kwiaty uniosły główki, ciesząc się nowym życiem. Tobie nowego życia nie ofiarowano. Mamo (…).”
,,Cierpię, kiedy wyobrażam sobie, ,,co by było, gdyby”. Jak moglibyśmy wciąż być razem szczęśliwi. To właśnie ja stanowiłam problem, który pojawił się pewnego dnia na naszej drodze.”
,,Muszę wybrać odpowiednią kopertę. Włożę do niej ów list, na który nigdy nie otrzymam upragnionej odpowiedzi.”
,,Przepraszam, ale mam dość uczucia zrodzonego w Tobie do osoby, która tak naprawdę nie istnieje.”
0-0-0