❝Remusie, nasze życie jest jak fortepian. Białe klawisze to dni przepełnione szczęściem, a te czarne smutkiem i rozpaczą. Ale potrzebne są i te białe i te czarne, aby móc stworzyć przepiękną muzykę❞
❝Remusie, nasze życie jest jak fortepian. Białe klawisze to dni przepełnione szczęściem, a te czarne smutkiem i rozpaczą. Ale potrzebne są i te białe i te czarne, aby móc stworzyć przepiękną muzykę❞
„Na pewno ją znasz, przypomnij sobie. Piękna, idealna, nieśmiała, wrażliwa… Pomaga ci w trudnych chwilach, w rozwijaniu twoich talentów, a czasem nawet przy odrabianiu prac domowych.”
– Lecz nie jest prawdą, że wraz z ostatnim oddechem znikasz na zawsze. Twoje życie jest jak otwarta księga i nawet kiedy dusza opuszcza ciało, ta pozostaje otwarta, bo dusza jest wieczna.
„Przecież na tym to życie polega. Coś było, minęło i już tego nie ma…”
Chłopiec klasnął w dłonie, a błękitne ściany nagle pociemniały. Białe obłoczki zastąpiły gwiazdy i planety, które wirowały wokół w odwiecznym tańcu.
Samym swym widokiem w oczy się wrzynająca; Konwalia majowa, ciepłym wiatrem pachnąca.
Uroki spowodowane pandemią, nie muszą konkretnie wywoływać pozytywnych emocji. W tym przypadku przeważa tu mrok, który stał się zbyt przyjemny dla ludzkich oczu.
Jeśli boisz się spaść, to nie patrz w dół. Pamiętaj, że kolorowe czasopisma nie zawsze są takie piękne, jak mogłoby się wydawać.
Spójrz w lustro, co widzisz? Swoje kompleksy, wady? Odwróć się i spójrz jeszcze raz, jesteś piękna!
„Jest tylko jedna droga do szczęścia – przestać martwić się rzeczami, na które nie ma się wpływu”
Czy istnieje jakikolwiek sens w ukrywaniu swojej natury pod toną niezdobiącego makijażu? […]
,,Lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie? A lustro milczało, ukazując moje popękane oblicze.”
To nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej, niż nasze zdolności.
Żywa wyobraźnia pewnego artysty stworzyła pokolenie czujących sztukę i niebiańskie uczucia.
Gaszę ostatnią świecę, ostatni raz zerkam na rozgwieżdżone niebo, wypijam ostatni łyk herbaty, pokój wypełnia ostatni, blady promień księżyca, ostatni raz łapiesz mnie za dłonie.
𝑇𝘩𝑒 𝑚𝑎𝑛 𝑠𝑡𝑎𝑛𝑑𝑖𝑛𝑔 𝑛𝑒𝑥𝑡 𝑡𝑜 𝘩𝑒𝑟 𝑤𝑎𝑠 𝑙𝑖𝑘𝑒 𝑎 𝑔𝘩𝑜𝑠𝑡, 𝑎 𝑝𝑎𝑙𝑒 𝑎𝑛𝑑 𝑏𝑙𝑎𝑐𝑘 𝑔𝑢𝑎𝑟𝑑𝑖𝑎𝑛 𝑎𝑛𝑔𝑒𝑙 𝑤𝘩𝑜 𝑒𝑚𝑒𝑟𝑔𝑒𝑑 𝑓𝑟𝑜𝑚 𝑡𝘩𝑒 𝑑𝑎𝑟𝑘𝑛𝑒𝑠𝑠 𝑡𝑜 𝑠𝑎𝑣𝑒 𝘩𝑒𝑟.
— Obliviate — powiedział z oczami pełnymi łez. — Choć ty zapomnisz, ja zawsze będę cię pamiętał. I twoje usta, które jak pokutę wypowiadały moje imię.
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, dlatego najbardziej oczaruje go Twoje złote serce.
„Codziennie jadę w autobusie z Nim. Codziennie się śmieje… Chwila. Nie codziennie. Ale ja i tak uważam, że jest piękny.” Anna i Abel. Miłość, która skończyła się, zanim się zaczęła.
– Staraj się dostrzec drugie dno. Nic nie dzieje się „po prostu”. Nawet drzewa szumią po coś…