,,Czas. Chyba najbardziej bezwzględna rzecz na tym świecie… O ile w ogóle można to nazwać rzeczą. Nie ma co zadręczać umysłu. Nie teraz. Nie w lato.”
Nie chciałam zakłócać tego upiornego, jednocześnie jednak tak przyjemnego dla uszu spokoju przerywanego świergotem ptaków albo szumem liści w koronach drzew, więc zawróciłam (…).
„Ten kto nie pamięta przeszłości, będzie skazany na to, żeby przeżyć ją powtórnie”
Nie żeby było to ważne. Bo nie jest. Podobnie jak wiele innych pobocznych rzeczy. Pszczoły, przyjaciele, ja. Może nawet samo życie.
To nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej, niż nasze zdolności.
Żyją w beztrosce, pochłonięci egoizmem, choć niszczą to, co najpiękniejsze. Pragną żyć jak w niebieskiej podróży.
Uroki spowodowane pandemią, nie muszą konkretnie wywoływać pozytywnych emocji. W tym przypadku przeważa tu mrok, który stał się zbyt przyjemny dla ludzkich oczu.
Pamiętam Twój głos… Pierwszą rzecz jaką odebrałem swoimi zmysłami, po moim powrocie do świata żywych, to Twój piękny, smutny, ale jednocześnie pełen słodyczy głos.