Och miłości, co z nami zrobiłaś? Dlaczego tak wielką nienawiść do nas żywiłaś?

,,Czas. Chyba najbardziej bezwzględna rzecz na tym świecie… O ile w ogóle można to nazwać rzeczą. Nie ma co zadręczać umysłu. Nie teraz. Nie w lato.”
„A teraz za nim tęsknię. Poszłam w stronę inną niż on i z każdym dniem kocham go coraz bardziej.“
„Jedno zło będzie, trzech przybędzie. Nadzieja się pokaże, jednego z nich ukarze.”
„Sama byłam zawsze wszędzie. Nigdy nie wrócę, a zostanę tu w polu słoneczników…”
„Chciał się poczuć jak wtedy, gdy siedzieli razem w blasku księżyca lub gdy ramię w ramię walczyli o to, co uważali za słuszne. Pozwolić sobie na powrót do przeszłości. Jeszcze tylko jeden raz.”
„Melodia nadzieji w tych czasach jest ważna. Nigdy nie wiadomo kiedy i skąd zaatakują ludzie Arona. Jesteśmy gotowi do poświęceń… Odkąd straciliśmy swych…”
– Wtedy na ulicy ktoś mi pomógł, i to byłeś właśnie Ty – mówiąc to, pocałowała zaskoczonego Daniela.
„Samotność to trud w życiu. Brak nadziei, kogoś kto ci pomoże. Upadek na zawsze bez sensu życia…”
❝Myślałam, że będę z jakimś przystojniakiem, lecz ty uświadomiłeś mi, że prawdziwa miłość to nie wygląd, lecz charakter❞
„Tak naprawdę wszyscy jesteśmy marionetkami. Ktoś pociąga za sznurki, którymi jesteśmy związani.”
„James odwrócił wzrok. Spojrzenie jego nienaturalnie złotych oczu bez dna było utkwione w przestrzeń. Już na nią nie patrzył. I tak było raz po raz…”
Nigdy nie lubiłam tej placówki, nawet wtedy, gdy po raz pierwszy od tak dawna doświadczyłam prawdziwej przyjaźni i miłości.
Czemu wciąż płakać muszę? Moimi łzami już się duszę Wiecznie czerwone oczy, Łezka znów mi w nich kroczy
Skoro tak wygląda kolej rzeczy To czas twoich ran nie uleczy Jedyne kres twojego losu Chociaż nawet to nie da Ci rozgłosu
„Malarstwo było moją pasją. Chociaż nie każdy rozumiał moje prace, to dla były idealne, pokazujące to kim naprawdę jestem. Byłam niezależną, młodą artystką.“
Gargulek jest pamiętnikiem dziewczynki z… No w sumie to nie wiadomo skąd. I to wcale nie dzieje się kilkadziesiąt lat temu. To jest dosłownie dzisiaj.
„I am the monster you created. You ripped out all my parts. And worst of all, for me to live, I gotta kill the part of me that saw.”
To nie był sen. Ale zostało mi niewiele więcej — pomyślałam — tylko kurz i pajęczyny…
Z czasem uśmiech wszedł mi w nawyk, przez ciągłe zakładanie maski tej „szczęśliwej duszyczki”, nawet niekiedy zapominałam ją zdjąć.
Ogień, Powietrze, Woda, Ziemia. Cztery osoby, zwane Mistrzami. I wiele innych mniej lub bardziej znanych. Tak długo jak zachowają równowagę, nie mają o co się martwić.
Noc potrafi przynieść wiele niespodzianek. Zarówno tych dobrych, jak i złych. Tak samo wiele niespodziewanych rzeczy dokonywała ta, którą za jej czasów nazywano „Nocną Damą”. [15+]
[…] jak mu powiedzieć „kocham cię”? Niby dwa słowa, a jednak tak wiele mogą dać. Potrafią podarować wieczne szczęście i miłość. Ale potrafią podarować też smutek i cierpienie.
„Pulvis et umbra sumus. Mój ojciec czasem tak mawiał. Jesteśmy prochem i cieniem. Może ja po prostu… Odgrywam rolę cienia?”













































_Invisible.team_