You wanted me to become a dream, but I became a nightmare that will never leave you.
You wanted me to become a dream, but I became a nightmare that will never leave you.
Moje usta się błyszczały jak lipcowe czereśnie, chciałam abyś został, lecz wyszedłeś za wcześnie.
„Tańczysz teraz w niebie z aniołami, Biegasz po łąkach wypełnionych kwiatami. Wieczne światło okala twą twarz, Bo już pokonałaś ciemny korytarz, Gdy po oczu zamknięciu nim ruszyłaś.”
Zamknęłam drzwi, nie trzaskiem, nie wrzaskiem. Zamknęłam je ciszą, której nie chciałeś słyszeć.
” […] Nikt go tak jednak nie nazywał – przez większość życia był po prostu „panem Leonem” albo „tym sąsiadem z trzeciego piętra”.[…]”
„Kładę się spać myśląc Czy następnego dnia myląc Sen z rzeczywistością Spotkam się z twoją osobowością Marzę byś wysłał wiadomość Zwykłą, jak przechodni jegomość…”
Z czasem uśmiech wszedł mi w nawyk, przez ciągłe zakładanie maski tej „szczęśliwej duszyczki”, nawet niekiedy zapominałam ją zdjąć.
„— Moja mama zachorowała. Razem z tatą musimy do niej jechać, aby jej pomóc. — Uniósł wzrok, by spojrzeć załzawionymi oczami na Mandy, jednak po chwili odsunął się”
„Przez te parę lat czułam się pełna, szklanka ciągle była do połowy pełna. Ale teraz… teraz mam wrażenie że jest najzwyczajniej pusta…”
Jedna sytuacja zmieniła całe moje życie. Chwila nieuwagi kosztowała mnie tak wiele, że dalsze życie wydawało się być bezcelowe.
Historia nieszczęśliwej i ciężkiej miłości licealisty, który stara się jak może dla swojej przyjaciółki. Jednakże, gdy jego ukochana zauważa ten cały ambaras, jest już za późno na wyjaśnienia.
Spaliłeś nas, nie ogniem złości, ale brakiem walki. Nie zdradą, lecz tym, że pozwoliłeś mi odejść bez słowa.
[…] Trzy lata od mnie młodsza Louis Alffye była moją najlepsza przyjaciółką z dzieciństwa i nawet Col nie mógł jej dorównać. […]
,,Wydawało mi się, że nieustannie Cię żegnam, a w rzeczywistości żegnałam dawną siebie” Graphic by @Yizoo
„Znów dziwne motylki w brzuchu mam Nową, starą historię opowiem tu wam Pożegnałam się z chłopakiem Który nie był nieborakiem Wiele rzeczy umiał zrobić Dla swojego celu się narobić…”
Powiedziałem przecież żegnaj! Więc dlaczego wciąż Cię spotykam? To przeznaczenie? Czy może po prostu moje serce chce Ciebie czuć w pobliżu…?
Oddaj mi kawałek mojego serca, który wyrwałeś raniąc mnie dogłębnie i wiecznie.