Przez Ciebie płakałam – płakałam, i płaczę Zastanawiając się ciągle, co mogłam zrobić inaczej. Lecz mnie już teraz nie ma – nie naprawię swych błędów. Nie pozbędę się już swoich obaw i lęków.
Przez Ciebie płakałam – płakałam, i płaczę Zastanawiając się ciągle, co mogłam zrobić inaczej. Lecz mnie już teraz nie ma – nie naprawię swych błędów. Nie pozbędę się już swoich obaw i lęków.
„Większość ludzi tak naprawdę nie pragnie wolności, ponieważ wolność niesie za sobą odpowiedzialność, a odpowiedzialność jest dla większości ludzi przerażającą.” – Sigmund Freud
Mila Lee to pozytywna szesnastolatka, z pozoru normalna jak każda inna dziewczyna w jej szkole. Ma za sobą jednak mroczne wakacje oraz jest pełnoprawną pracownicą mafii. Jak zakończy się jej historia?
Jedno morderstwo. Jedna aresztowana osoba. Czy na pewno policja postąpiła słusznie? Allyson Black musi współpracować ze swoim byłym chłopakiem, by znaleźć odpowiedzi na te pytania.
Hannah straciła wszystko, tracąc tę jedną dziewczynę, a jest zbyt wielkim tchórzem, aby za nią podążyć. Teraz musi nauczyć się żyć od nowa, ale jak ma to zrobić, gdy jedyne o czym myśli, to śmierć?
,,Bo wszystko ma swój mrok, nawet dobro, posiada swoją ciemną stronę”
Siedziałam na szpitalnym łóżku, cicho płacząc. Ciemność mnie otaczała i otulała jak mama przed snem. Trzęsłam się. – To dzisiaj… – Szepnęłam. – Dzisiaj… Mogę umrzeć.
[…] – Obiecaj. – Usłyszała. – Obiecaj, że nie ważne co się stanie, wrócisz cała. Wrócisz do mnie taka jak jesteś teraz. Nie ważne kiedy. Ważne by kiedyś. […]
W świecie, gdzie brudne pieniądze i krew płyną w każdej z żył, jedyne, na czym mogę polegać, to moja broń… i moja pamięć.
Nigdy nie wierzyła w duchy, dopóki sama się nim nie stała. Powrót do życia to jej główny cel, ale by go zrealizować, Tara musi wiele poświęcić…
W miejscu ukrytym przed oczami zwykłych ludzi istnieje elitarna szkoła, do której trafiają tylko najbardziej utalentowane jednostki – przyszli zabójcy, szpiedzy i mistrzowie intryg.
Wysokie, martwe drzewa wyglądały jak strażnicy cmentarza — nie poruszały się ani nie szeptały na wietrze, jakby nawet powietrze w tym miejscu bało się oddychać.
Opowieść starszej o czasach świetności Klanu Słońca i jego największym przywódcy – Płomienistej Gwieździe. Opo na konkurs u @Sanityyx
Rosa i Ángel od zawsze się nienawidzą. Rosa uważa chłopaka za rozpuszczonego dzieciaka, któremu niczego nie brakuje. Jest bogaty, popularny, kapitan drużyny, ale czy na pewno nie brakuje mu niczego?
Dusza ma to do siebie, że jest najprawdziwsza. Mowa czy myśli nigdy jej nie dorównają.
Kocha ją, ale musi ją zabić. Czy coś się zmieni, gdy wysłucha co ma mu do powiedzenia? Czy Księżycowa Bryza zasługuje na wybaczenie? Przeczytaj to krótkie opowiadanie i odpowiedz sobie na te pytania!
Nigdy nie wiedziałam, że moja praca będzie taka ciężka… Ale cóż… W końcu się dowiedziałam. Nie dość że ciężka to niebezpieczniejsza niż żmija lub muchomor.
Stałam w moim pokoju, poprawiając sukienkę, która za bardzo przekrzywiła się na moje lewe ramię. Za chwilę miałam go zobaczyć. Jego, tak wytęsknionego w moim domu, a jednocześnie znienawidzonego.
Ciesz się, że to dopiero teraz, a nie wcześniej, zanim się poznaliśmy. Spędziliśmy tyle pięknych chwil razem… Chwil, które już na zawsze pozostaną w mojej pamięci, ukochany.
,,Nie matko, zostawiłaś mnie na pastwę losu, teraz błagasz o pomoc? Zapomnij!”
„You might be strong, but down there, you cannot see, cannot hear, cannot breath. But they? They can do any of these things.”
W miejscu ukrytym przed oczami zwykłych ludzi istnieje elitarna szkoła, do której trafiają tylko najbardziej utalentowane jednostki – przyszli zabójcy, szpiedzy i mistrzowie intryg.
Mroczna, duszna i prawdziwa – jak nocne życie pod lampami bez cienia światła. To opowieść o uczuciu, które zbuduje – i w końcu zniszczy.
Teraz jednak światłość pochłonęła ten świat, a ja dałam się pochłonąć razem z nim.
„Bo gdzieś tam, między wersami moich notatek i w pustych spojrzeniach o trzeciej nad ranem, ona nadal tańczy. W brokacie. W ciszy. W mojej pamięci.”
Kilka miesięcy temu – „Kiedyś miałam ją za bezuczuciową brunetkę, która pozostawiła mnie i ojca na pastwę losu. Teraz, patrząc na jej uśmiech, widzę swoją matkę” Teraz…