Zagubiłam się we własnej świadomości i cudzych pragnieniach, tracąc swoje własne imię…
Zagubiłam się we własnej świadomości i cudzych pragnieniach, tracąc swoje własne imię…
I nim się spotrzegłam, spadł pierwszy płatek| Na ziemi leżał delikatny niczym opłatek
Żegnajcie wszyscy, przyjaciele i wrogowie, W Hadesie dalej posnuję swą opowieść.
„Znów dziwne motylki w brzuchu mam Nową, starą historię opowiem tu wam Pożegnałam się z chłopakiem Który nie był nieborakiem Wiele rzeczy umiał zrobić Dla swojego celu się narobić…”
Czarne róże w płucach, symbole tych utraconych chwil, widmowe wspomnienia, które duszę mego serca napełniają.
Choćbyś mnie zranił, ja i tak cię będę kochać, niezależnie od ilości łez przelanych nad tobą.
Znów czuję dreszcze Całuj mnie jeszcze Tempo moich myśli mnie zabija Wytrzymaj ze mną, jeszcze tylko chwila
W końcu tylko kilka godzin od świtu dzieli nas, Tylko kilka godzin byś znów zapomniała moją twarz.
Lecz gdy są przy mnie osoby, którym stokrotki nie przeszkadzają, czuję się sobą, bo mam kogoś, kto rozumie dlaczego te kwiatki aż tak mi się podobają
Ten, kto nazwał sny ,,sennymi marzeniami”, nie wiedział jakie kryją się w nich koszmary. Nie śnił mu się też koszmar ludzkiego życia.
In which there were many other children, whose face still glows from crying…
Zapomniał o Tobie nawet Bóg Ale ja będę pamiętała Bo wiem jak to jest, gdy życie zwala z nóg Nigdy nie będę cię oceniała
„Skrywałeś miłość za kłamstwami, Darzyłeś ciągłymi obietnicami. By pewnego dnia zabrać wszystko, i tak nagle z domu zniknąć. Ale mnie się to podoba, W końcu mogę być wolna.”
„Nie potrafisz spojrzeć w głębię mej duszy, kruszącej się, jak zwiędnięty płatek róży.”
,,Apollinie, przepraszam Cię za to jak zniszczę Ci nadchodzące lato Poprzez mą bezsensowną odę Która przypomina z kibla wodę.”