Przed świętami głosy zwyciężą. Może wtedy zaznam wreszcie spokoju. Ty też to zrobisz, nie bój się.
Przed świętami głosy zwyciężą. Może wtedy zaznam wreszcie spokoju. Ty też to zrobisz, nie bój się.
„nie wiedziałam praktycznie nic o tobie. nie znałam cię. za to ty znałeś mnie bardzo dobrze.”
Twarze zza ekranu wertują mnie od góry do dołu, chyba wkrótce uduszę się w szafce nieprzyjemnych wspomnień.
„Mamy całkiem wiele wspólnego, wiesz? Tak jak ty bowiem uciekam od przeszłości do wspomnień, których nie było, a moje serce rwie się z tęsknoty do czegoś, czego nie znam…”
Myślę, że aby przeżyć, trzeba znaleźć w sobie coś, co się lubi… ale najpierw trzeba pozbyć się tego co sprawia, że przestajesz siebie kochać.
Nie żeby było to ważne. Bo nie jest. Podobnie jak wiele innych pobocznych rzeczy. Pszczoły, przyjaciele, ja. Może nawet samo życie.
Czas nie leczy ran. Czas sprawia, że o tych ranach zapominamy. A przynajmniej staramy się.
,,Nie poddawaj się, zawsze dąż do celu!” – Kochany użytkowniku, zapraszam do czytania!
Porcelanowa baletnica pozostaje niewzruszona w swym pięknie. A ja muszę się przewietrzyć.
Chciałabym być jak gwiazdy i po prostu świecić na niebie.
,,[…]A wieczorem, gdy świat cichnie/W kocu, by nie tonąć w zimnie/Znów ucieknę z tego świata[…]”
„Odkąd odeszłaś z mojego życia, każdą chwilę wypełnia mi myślenie o tym, czy dam sobie bez ciebie radę…”
Wiatr wygina szkielet parasola do góry, a ja czuję jak zimno oplata mnie swoimi mackami. Zrezygnowana, poddaję się i puszczam jego rączkę.