I was sure that you won’t love me ’cause we we’re friends! Cara mia, my heart was broken when I was thinking you’ll never be mine again… And now you just tell me that you love me? Dammit…

Ciemność przestała wyglądać tak strasznie. Myślę, że to odwaga, ale prawdopodobnie rozsądku mi braknie.
„W jej objęciach, otchłani kłamstwa. Niczym tonący statek w głębinie morza. Pochłonęła już niejednego…”
Niechaj chłopcy wiedzą, że mogą być wrażliwi Że to ich sprawa, dla kogo są mili
„Lecz trzeba pamiętać, że żadna maska nie jest na stałe. Każda w końcu spadnie. Moja już ledwo się trzyma.“
Girl in red kłamała. Jesień nie jest dobra, a październikowa, szczęśliwa miłość nie istniała. Jedyne co było prawdziwe to śmierć.
Przyszła królowa wymyka się z pałacu i jedzie na łąkę, na której spotyka nieznajomą, kobietę, która nie dość, że ją całuje, to zapewnia, że spotkają się na balu. Jak potoczy się ich dalsza historia?
Także, do widzenia, mój koszmarze. Zaczynam żyć na nowo. Życzę Ci, abyś Ty robił to samo.
,,(…) uświadomiłam sobie, kim jesteś i zaczęłam pracować nad tym, aby przestało mi zależeć – z dobrym skutkiem. Co więcej (…) po dość długim czasie zaczęłam mieć już chyba na oku kogoś innego.”
Scarlett Whistle to chyba najpiękniejsza kobieta Wyspy Marzeń. Każdy się w niej zakocha, nawet ten bogaty Jacob, którego matka nie akceptuje tej relacji. Rozdziela natychmiast parę i knuje intrygi.
,,Ja w sumie nie widzę, żeby między nami się cokolwiek specjalnego działo. Ot, taka sobie normalna relacja, w sumie w tych czasach scenariusz dobrze znany… jak z szablonu. Nienawidząca się dwójka’.’
„Przykro mi Helen. Strasznie mi przykro.” powiedziała Marie, powodując u mnie jeszcze większy strumień łez.
,,W Twoim życiu wszystko się sypie, ludzie przemykają między wersami Twojej indywidualnej historii, dopisują coś własną ręką i odchodzą, a Ty nie posiadasz cytryny, aby usunąć atrament.”
„Ukrywam się gdzieś Przed wszystkimi myślami Zamykam swe oczy By nie widzieć cieniami Wymykam się tam Gdzie dusza ma chce Uciekam gdzieś Gdzie nie ma cię Jestem tu wciąż Nie ukrywam się…”
Pamiętam, jakby to było wczoraj. Kiedy moja córka wróciła zapłakana do domu, twierdząc, że ktoś ją śledzi. Mój mąż wyszedł wtedy na podwórko i całe je przeszukał. Nikogo nie znalazł.
,,Najprawdopodobniej jestem jedyną dziewczyną w okolicy, która na Ciebie nie poleciała. A Ty również nie zwracasz uwagi na mnie, więc idealnie się uzupełniamy. Jesteśmy dla siebie jak cienie (…)”
„Choć z początku miałam Cię za nic wartego faceta z przerośniętym ego, teraz jesteś bohaterem moich snów i marzeń.”
Nigdy nie lubiłam tej placówki, nawet wtedy, gdy po raz pierwszy od tak dawna doświadczyłam prawdziwej przyjaźni i miłości.
Za dnia uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Jestem towarzyska, pełna energii. Dużo się śmieję i żartuję. Mam ogromny dystans do siebie, ubóstwiam długie rozmowy. Ale w nocy…













































sineya