Światła. Koncert się rozpoczyna. Wchodzisz na scenę. Radosne krzyki fanów powodują u ciebie uśmiech. Rozbrzmiewa muzyka. Ty, gitara i twój głos.
Światła. Koncert się rozpoczyna. Wchodzisz na scenę. Radosne krzyki fanów powodują u ciebie uśmiech. Rozbrzmiewa muzyka. Ty, gitara i twój głos.
Jedynym powodem, aby znów Cię zobaczyć, była tęsknota. Jedynym powodem mojego bólu było przekonanie, że byłaś idealna.
„Zapamiętaj czekoladko, ja Cię nigdy nie zapomnę. Twoje zmęczone oczy, roztrzepane włosy. Nie zapomnę Cię nigdy, zawsze będziesz moją czekoladką.”
— Stąpasz po cienkim lodzie, Satterlee! — krzyczy brunet, kierując się w stronę swojego czarnego Lamborghini. — Uważaj, bo za chwilę wpadniesz do wody, a ja nie ratuję takich księżniczek jak ty!
W jego pamięci zapadł obraz chwil spędzonych z piękną dziewczyną i pierwszy pocałunek w szafirowym blasku księżyca w letnią noc.
— Shawn Mendes umarł, byłam na jego pogrzebie ty nie możesz… — szepcze, zaczynając głośno płakać. — Bri, gangsterzy nie umierają — uśmiecha się brunet.
❝Widziałeś mnie w najgorszych chwilach mojego życia: podczas rozwodu rodziców, wypadku, zerwania z chłopakiem. Ale to właśnie twój uśmiech potrafił ukoić mój ból. I dać nadzieję na lepsze jutro.❝
Czy dwoje nastolatków może poczuć miłość? Jeżeli w ogóle wiedzą, co to jest.
— To będzie naprawdę miła i przyjemna współpraca. — zbliżył swoją twarz do mojej, odbierając mi zdolność oddychania. — Prawda? — uśmiechnął się ,,łobuzersko” — Też tak sądzisz, nie ukrywaj.
Czas przedświąteczny uważałem za magiczny. A wszystko co wiązało się z tą magią, było Twoją zasługą.
Czy jest za późno, by Ci to powiedzieć? Wszystko znaczy nic, jeśli nie mogę Cię mieć.
Powiedziałam, że złapie Cię, gdy znowu upadniesz jak tamtego wieczoru. Dotrzymam słowa, ale pamiętaj, że musisz na mnie uważać. Beze mnie będziesz bezpieczny.
Podnosi mój podbródek, abym na niego popatrzyła, jednak nieśmiałość, jaka we mnie jest nie pozwala mi na to. — Spójrz na mnie, Skarbie. — szepcze, po czym muska moje usta.
Zlecenie, miłość i pieniądze to wszystko, co może wydawać się dziwne, połączyło nas. Jednak już nie wszystko po tym będzie takie jak było, Skarbie.
Moje serce więdnie bez Ciebie, nie wiem, czy Ty też to czujesz. Coś w środku podpowiada mi, że jednak nie warto. Ale, możemy porozmawiać?
I te oczy. Piękne, duże oczy. Ciemne jak kawałki węgla, ale jednocześnie tyle w nich blasku.
Co jeśli upadnę? Co jeśli się załamię? Daj mi znać, gdy stanę się potworem. Chcę to wiedzieć.
— Nie potrafię tak… — oznajmia, a ja nie wiem o co może mu chodzić. — Jak? — dopytuję. — Nie umiem udawać, że nic do ciebie nie czuję — wyznaje i całuje mnie w usta.
Połączyła ich krew, czy uczucie? Przeznaczenie, czy zwykły przypadek? Bezlitosna przeszłość im to wyjaśni, a czy zrozumieją, nie jest już ludzką sprawą.
Kiedy zginąłeś wydawało mi się, jak by cały mój świat się zawalił. Odkrywałeś we mnie wszystko co najlepsze i sprawiałeś, że naprawdę żyłem. Po Twojej śmierci wszystko się zmieniło. Całkowicie.
Stoję tak w otwartych drzwiach i przez głowę przebiega mi myśl tak szybka i nieoczekiwana, że nie jestem w stanie jej powstrzymać: Gdybyś był mój, przenigdy bym nie odeszła.
– Gdyby twój tata wiedział, co razem robimy, dawno zakułby mnie w swoje kajdanki.
Uwielbiałem wpatrywać się w jej brązowe tęczówki, które rozpromieniały mój świat. Moim światem, starała się ona. Dziewczyna ze słonecznej Kalifornii, a poznałem ją w mieście aniołów, czyli Los Angeles
Trener i uczestniczka programu, czy to może się udać? Los przygotował im już scenariusz, ale czy oni się z nim zgodzą? Tego nie wiadomo.
— Osiągnąłem dużo. — wzdycha, brunet o brązowych tęczówkach. — Jednym z moich osiągnięć jest zdobycie twojego twardego serduszka, skarbie.
Poznaliśmy się w San Francisco. Obserwowałem Cię w barze, jak siorbiesz parującą kawę i już wiedziałem. Byliśmy sobie przeznaczeni.
Ona ma złą reputację. Wraca do domu dłuższą drogą. Wszyscy moi znajomi widzieli ją nagą. Albo tak głosi legenda
Zawsze byłeś zabójcą uczuć, który szuka swojej księżniczki, jednak nie mogłeś zgasić każdej iskierki. Pamiętaj, nigdy nią nie będę.
Rosalie jest dziewczyną, która nie potrzebuje kogoś z kim mogłaby dzielić swoje życie. Jednak pod zbroją sarkazmu często kryje się miękkie serce. Konkurs, siostra i Shawn Mendes.
– Ustaliłem z Andrewem, że dobrym pomysłem była by collaboracja Twoja i Shawna – te słowa trafiają do mnie z lekkim opóźnieniem, jednak, gdy już zrozumiałam, co mówi do mnie mój menager, zamarłam.