,,Czarodzieje dzielą się na dwie grupy: tych, którzy bronią się różdżką i tych, którzy bronią się bez różdżki. Problem w tym, że ta druga grupa składa się jedynie z dwóch osób…‘‘
— Skarbie, to ja, twoja nadziejka, musisz sobie przypomnieć.
„Była sama. Najwyraźniej jej głos nikogo nie zwabił. Tak naprawdę chciała być gdziekolwiek indziej, tylko nie tu.”
Miłość nie zwycięża wszystkiego. I ktokolwiek myśli inaczej jest albo głupcem, albo kłamcą.
— Od tego momentu każde zdjęcie, każdy uśmiech czy choćby mój cytat, będę dedykował tylko tobie, YangYangi.
„A każdy dzień wyglądał identycznie. Myślałam, że kres tej prostoty nigdy nie nadejdzie, aż zrozumiałam jak wiele wartości się w niej kryje.”
Zwykła córka gajowego, co może być w tym niezwykłego? A jednak. Coraz częściej przez Twoją głowę przechodzą niepokojące myśli „Nie pasuję tu…”. Czy mają one jakieś uzasadnienie?
Asteria miewa wizje przedstawiające – według normalnych ludzi, nieistniejący świat. Gdy próbuje dowiedzieć się, co się z nią dzieje, w okolicy pojawiają się dziwne istoty.
A wtedy radość, wiedząc jak wyczekiwana przez lata była, obrośnie w piórka i niczym dama z odległej krainy złoży dłonie na stole odmawiając herbaty. Będzie się śpieszyć.
„—vincit qui se vincit — powiedziałam. — Zwycięża ten, kto siebie zwycięża. Powinniście to wiedzieć, chłopaki — dodałam i na nowo zagłębiłam się w lekturze.”
Niewiele mniej niż rok temu biegaliśmy, śmialiśmy się i wygłupialiśmy razem. Jednak czas nieubłaganie leci, zabiera ludzi z powierzchni ziemi… A Ciebie zabrał zbyt szybko.
Życie Wilkołaka nie należy do najłatwiejszych, a strach przed odrzuceniem wcale nie pomaga, jednak gdy mamy osobę, która jest dla nas oparciem, życie automatycznie nabiera jaśniejszych barw.
„Miłość – rodzaj choroby, która ani rozumnych, ani głupich nie oszczędza.”
„— Nie zamykaj oczu! Patrz na mnie Char, nie odpływaj — rozpaczliwe krzyki nic już tu nie dały. Kobieta zamknęła swoje oczy na zawsze, odeszła. Wtedy po raz pierwszy poczuł posmak goryczy”.
niektórzy nie mają prawa głosu, lepiej wrócić do piaskownicy na placu zabaw.
Facet, którego mijałeś dzisiaj na chodniku w drodze do szkoły może być Zeusem, ten facet znad morza, którego widziałeś w wakacje, to być może Posejdon. Tak, bogowie istnieją, a ja jestem córką Aresa.
„Pozostała we mnie pustka, po prostu wstałam i zgarbiona zaczęłam bezmyślnie iść przed siebie, jakby moje życie już dawno się skończyło.”



































