Jestem… No właśnie, kim jestem? To pytanie zadawałam sobie od tygodni. I jak ostatnio się dowiedziałam, nie kim jestem, a raczej… „czym”.
„Nic nie jest łatwe, gdy wychowałeś się w Rzymie, a byłeś dzieckiem greckiego boga. Trudno odnaleźć się w świecie, którego od najmłodszych lat miałeś nienawidzić. Ja jednak zawsze byłam inna.”
,,Aż do momentu, w którym zaszedłem do pewnej idealnej jak całe to miejsce kawiarenki o wdzięcznej nazwie ImPerfect Place.”
Amerykanka przyciągnęła do siebie przyjaciółkę i zerkając jej przez ramię, wciągnęła do mieszkania. Z ulgą stwierdziła, że nikogo za nią nie widzi
„Nigdy nie idź w stronę hałasu, jeśli nie znasz jego źródła i nie ratujesz niczyjego życia. To na pewno pułapka.”
Może wtedy wszystko się Wam wyjaśni. Kim byłem i kim się stałem. I dlaczego się taki stałem. Jaki byłem gdzieś tam, w środku. Poznacie historię mojego marnego życia.
– Will Solace – Przedstawił się w pewnym momencie blondyn, wyciągając w moim kierunku pewnie rękę, którą po chwili wahania ścisnęłam – Witaj w obozie Herosów…
Dziewczyna, która mieszka w Polsce niespodziewanie trafia do Nowego Jorku, gdzie poznaje rudowłosą dziewczynę Rachel. Nie wie, że dzięki niej pozna całkiem nowe życie wśród greckich herosów.
Nico Di Angelo, syn Hadesa, Boga śmierci, od lat próbuje pogodzić się z śmiercią siostry. Niestety znalezienie jej zdjęcia tylko pogarsza sytuację i uświadamia mu, jak bardzo za nią tęskni…
we’re just kids. we aren’t supposed to be heroes.
Peleus, smok strzegący Złotego Runa ciężko zachorował. Czy herosi zdołają w ciągu 2 tygodni przynieść mu lekarstwo?
,,- Aha – skinęła głową, odgarniając ciemne kosmyki z twarzy. Zwróciła twarz w jej stronę, a na usta wpłynął jej łobuzerski uśmiech. – Mam w planach pocałować Wyrocznię Delficką.”
Facet, którego mijałeś dzisiaj na chodniku w drodze do szkoły może być Zeusem, ten facet znad morza, którego widziałeś w wakacje, to być może Posejdon. Tak, bogowie istnieją, a ja jestem córką Aresa.
Tamtego wieczoru przepowiednia miała zmienić jakiejś dwójce życie. Perspektywa ciekawszych dni w Obozie Herosów przez ową przepowiednie była przefajna, dopóty nie okazało się kogo ona dotyczy…
To już dzisiaj. […] To właśnie teraz twój los się odmieni. To ten dzień, w którym twoje życie wreszcie przestanie być czarno-białe i nabierze kolorów…
Słaba, ale silna… Mroczna, ale jasna jak słońce… Lojalna zdrajczyni… Uczciwa mistrzyni przekrętów… Przeklęta i błogosławiona… Córka Posejdona…
Dom pełen ludzi – ona sama. Płacze – ale nikt jej nie widzi. Krzyczy – ale nikt jej nie słyszy. Odchodzi – ale nikt jej nie zatrzymuje. Jej dusza umiera – ale nikt jej nie ratuje.
Z sierocińca widziałam las. Las po samym jego środku miał przerwę, w której znajdowało się piękne drzewo. Pewnego dnia wymknęłam się z sierocińca i ruszyłam do niego. Tam spotkałam jego.
Jak potoczą się Twoje losy z tym przystojnym herosem, synem Hermesa? Przyjaźń, wrogowie? Przekonajmy się.