„Czasem każdy z nas potrzebuje pomocy. Pytanie tylko, czy jesteś na tyle silny, aby o nią poprosić.”
Bo kiedy duchy się budzą nikt nie może pozostać obojętny.
„A ja? Skieruję się do zamku. Tego kochanego. Prawdziwego. Zasiądę na tronie. Czyim? Zapytasz. Tego, którego budowałem w sobie. Kierowałem na dobrą stronę”
” — Chciałbym, byś dzięki temu mogła namalować to, czego naprawdę pragniesz. Stworzyła własny świat, w którym niczego ci nie zabraknie, gdzie możesz być naprawdę szczęśliwa…”
Padliśmy ofiarami przeznaczenia
„— Mówiono mi, że ideały nie istnieją. — szepnęła Florence — Jednak ja w to nie wierzę. Ja już znalazłam swój ideał. — rzekła niepewnie — Którym jesteś ty.”
„A porcelana niestety jest tworzywem kruchym. Wystarczy tylko jedno uderzenie, a rozpada się… Bezpowrotnie.”
Głowa wciąż pragnie wzbicia się w powietrze, chce skrzydeł Dedala. Ale serce zmienia je w tę felerną parę Ikara i pali je w słońcu.
Akademia miała schować mnie przed światem. Każda istota nadprzyrodzona mogła znaleźć tu swoje miejsce, a ja upragniony spokój. Wtedy pojawił się on. Był jak burza, która zmieniła cały mój świat.
Śniadanie jedzone w pośpiechu. Gorączkowe sprzątanie pokoju. Ciągłe wyglądanie przez okno. Coś ewidentnie się szykowało. Tylko co? Pewnie coś wielkiego.
Dokąd znalezienie małej kartki w książce z antykwariatu zaprowadzi Monikę? Odpowiedź na to pytanie zależy wyłącznie od Twoich wyborów!
Chłopiec klasnął w dłonie, a błękitne ściany nagle pociemniały. Białe obłoczki zastąpiły gwiazdy i planety, które wirowały wokół w odwiecznym tańcu.
Z czasem zrozumiałem, że kochając obie osoby w rzeczywistości nie kocham żadnej z nich…
Kto by pomyślał, że zderzenie się ze stertą bagaży na lotnisku, rozpocznie najpiękniejszą, ale i najboleśniejszą historię mojego życia.
,,Aż do momentu, w którym zaszedłem do pewnej idealnej jak całe to miejsce kawiarenki o wdzięcznej nazwie ImPerfect Place.”
” — Odebrałem życie dziecku… zabiłem jego potencjał, który mógł przerosnąć nawet mój, lecz ciebie Komugi nie potrafię nawet zranić — wyszeptał i spuścił wzrok, nie rozumiał, co się z nim dzieje.”
Bo każdy ma kontrolę. Nad naszymi ruchami, czynami, uczuciami. Czy sami możemy decydować o tym co poczujemy?
Żywa wyobraźnia pewnego artysty stworzyła pokolenie czujących sztukę i niebiańskie uczucia.













































