Siódmy Kamień Nieskończoności zostaje odnaleziony, co gorsza trafił w niepowołane ręce. Tylko pozostałe Kamienie mogą zbawić świat. Kto inny może uratować świat jak nie sześć dziewczyn po przejściach?

Ponoć stara miłość nie rdzewieje. Boję się, że znowu się w Tobie zakocham, Cameron. Boję się, że jeśli to zrobię, nie będę potrafiła obdarzyć Cię uczuciem równie mocnym, jakim Ty obdarzysz mnie.
Valentina Grace Walker nie wyróżnia się dosłownie niczym spośród wszystkich Ślizgonów. No może oprócz ideologii czystej krwi. Ale co, gdy okaże się, że pewien czarnowłosy Ślizgon jest jej adoratorem?
Ponoć stara miłość nie rdzewieje. Boję się, że znowu się w Tobie zakocham, Cameron. Boję się, że jeśli to zrobię, nie będę potrafiła obdarzyć Cię uczuciem równie mocnym, jakim Ty obdarzysz mnie.
— Więc nie wierzysz w prawdziwą miłość? — spytałam Łapę, a ten pokręcił głową. — To dlaczego ze mną jesteś? — drążyłam. — Bo cię kocham. — odpowiedział, ale to były tylko puste słowa.
,,Następnego dnia znowu miałam mieć zajęcia na dworze, tym razem jednak z niecierpliwością czekałam na to. Dlaczego? Nie wiem. Czułam tylko, że muszę znowu zobaczyć tego chłopaka.”
Nie wiem czy mnie znasz, czy chociaż nawet kojarzysz, ale mimo to chcę Ci wyznać moje uczucia.
Wszystko dzieje się zbyt szybko. Nie myślałam, że do tego dojdzie. I, że znów poczuję smak Twych ust.
— Założymy się? — uniosła brwi ku górze zakładając ręce na piersi. Wiedziała, że bezsprzecznie pokona Blacka.
Katerin, mugolaczka wychowująca się w domu dziecka, przez przypadek dowiaduje się o świecie czarodziei za sprawą dwóch żartownisiów. Co zrobią, gdy tajemnica magicznego świata wisi na włosku?!
-Czasy się zmieniają – ludzie też. – Spoglądam w jego szare tęczówki, niedowierzając jego słową.
To Ty, kochanie i mam słabość do sposobu, w jaki się poruszasz. I mogę próbować uciekać, ale to byłoby bezcelowe. Obwiniam o to Ciebie, jeden dotyk i zrozumiesz, że nigdy już nie będę taka sama.
Co się stanie, gdy dziewczyna, której największą fobią są wilkołaki, nieświadomie zaprzyjaźni się z jednym z nich? Adrastea nie zna tajemnicy Huncwotów, a Remus dba o to, aby nigdy jej nie odkryła.
Losy Gwen McCartney, posiadaczki Venoma oraz Petera Parkera, Spider-Mana zostały połączone. Pomimo różnic oboje nie są normalnymi nastolatkami. Pomimo różnic oboje są superbohaterami…
Biegnij, nie zatrzymuj się. Skręć w lewo. Miń czerwony budynek i zbiegnij schodami w dół. Z nikim nie rozmawiaj. I pamiętaj: kocham Cię i zrobię wszystko, by jeszcze raz dotknąć Twoich ust.
Czy można wiedzieć, kim się jest, nie znając swojej przeszłości? Wspomnienia, które atakują głowę Nelly, ukazują, że w jej życiu kryje się wiele mrocznych sekretów. {Powiązane z „Chocolate Boy”}
Choinka sięgała aż do sufitu, ogień płonął w kominku. Ten wigilijny wieczór sprawił, że mogliśmy być wolni. Brakowało nam tylko jednej rzeczy – jemioły.
Kto chciałby podczas każdego dnia być sam, a tym bardziej w święta; Czy to jedyny powód, dla którego jesteś ze mną tej nocy? Ponieważ boimy się być sami?
Trudna, niezrozumiała, pełna błędów i niewytłumaczalnych zachowań.
Czy wiesz, że…? Odpowiedz na ciekawe pytania ”TAK” lub ”NIE”, a przekonasz się, ile osób wiedziało to co Ty, na dany temat!
Dla mnie miłości nie ma. Nigdy nie znajdę kogoś, kto naprawdę mnie pokocha, taką jaką jestem. Dla wszystkich chłopców jestem amortencją. Obsesją, silnym zauroczeniem. Czy w Hogwarcie znajdę lekarstwo?
Siódmy Kamień Nieskończoności zostaje odnaleziony, co gorsza trafił w niepowołane ręce. Tylko pozostałe Kamienie mogą zbawić świat. Kto inny może uratować świat jak nie sześć dziewczyn po przejściach?
Seattle… Ostatnio tu byłam, gdy miałam dziewięć lat. Teraz wypuścili mnie z poprawczaka. Muszę iść znowu do szkoły. Na szczęście okazało się, że Sam także tutaj chodzi. Może nie będzie tak źle…
❝Nie wiem, czy to zauważyłeś, ale chwilę przed wyznaniem, że ma tutaj wszystko, co kocha, zerknęła na ciebie.❞
– Tak, jestem zimną SUKĄ… Sam mnie tak nazwałeś pamiętasz? I nauczyłeś jak nią być…
Małe kłamstewko wypowiedziane tonem nie znoszącym sprzeciwu. To właśnie ono zamknęło mi usta.
– W końcu tu złamaliśmy pierwszą z zasad – szepczę, gdy w oczy rzuca mi się znajoma tabliczka z napisem „ZAKAZ WSTĘPU”.











































