Dzień po dniu, obdarowywałeś mnie tymi cudownymi słowami, sprawiając, że czułam się kimś wyjątkowym. Teraz wiem jednak, że Twe słowa nie były niczym więcej, niż pięknymi kłamstwami.
Dzień po dniu, obdarowywałeś mnie tymi cudownymi słowami, sprawiając, że czułam się kimś wyjątkowym. Teraz wiem jednak, że Twe słowa nie były niczym więcej, niż pięknymi kłamstwami.
Dobrze wiesz, że szczęście nawet z bólu się rodzi. Proszę więc daj mi szansę, by to co boli ciebie — przerodziło się w tony szczęścia. Daj mi choćby jedną szansę. Daj mi stać się częścią twego świata.
Odkładałam swój wstręt na później
Mówią, że na końcu, to i tak nie ma żadnego znaczenia, a wieczność, to tylko słowa i zapach piętrzącego się rozczarowania.
Wszystko dzieje się przypadkiem i czasem rzeczy, których najmniej się spodziewamy stają się częścią naszej rzeczywistość…
Życie mi się nie udało, dlatego postanowiłam iść do Piekła.
Ten cały, spędzony z tobą czas, był dla mnie czymś wspaniałym. Teraz wiem jednak, że nie jesteś nikim więcej niż najzwyklejszym w świecie kłamcą.
Szczęście mogłoby być dla mnie życiem, lecz czy nie jest to zbyt ogólnikowe? Miłość, to coś czego każdy pragnie i szuka. Nie jest łatwo dosięgnąć szczęścia nie czując bólu, sama się o tym przekonałam.
A mama mówiła mi, abym nie myliła miłości z zauroczeniem.
Walczysz nieczysto, ale Twoja miłość jest taka słodka. Mówisz tak ładnie, ale Twoje serce ma zęby.
Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
Szybsza, lepsza, wygodniejsza
