-Kim jesteś?-spytał mężczyzna patrząc na mnie z lekkim szokiem. Uśmiechnąłem się pod nosem i poprawiłem po chwili swoją kurtkę. -Jestem Blake Carter, chłopiec, który ma dar władania dymem.

I gave you my all, I showed the proof of your lies, and you weren’t worth it, you don’t deserve me
Ludzie zaczęli nas shippować, bo weszła mi w kadr i stała się gwiazdą filmiku. Nie chce mi o sobie zbyt dużo powiedzieć, ale ja i tak się dowiem.
Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
Małe kłamstewko wypowiedziane tonem nie znoszącym sprzeciwu. To właśnie ono zamknęło mi usta.
Delilah, mogę Ci obiecać, że przez ten czas, jak się połączymy świat nie będzie kiedykolwiek taki sam i Ty jesteś temu winna.
Co znajdowało się na kartcę, którą znalazła Madii? Od kogo była i co to znaczy dla dziewczyny?
– Tylko Ci dokuczam – uśmiecha się, robiąc w moją stronę jednego kroka i zatrzymując się dosłownie przede mną, wkłada na mnie swoją bluzę.
Ludzie zaczęli nas shippować, bo weszła mi w kadr i stała się gwiazdą filmiku. Nie chce mi o sobie zbyt dużo powiedzieć, ale ja i tak się dowiem.
Chciałabyś się dowiedzieć, co podarowałby Ci bożek kłamstwa? Przekonaj się!
– Uciekłaś mi. – Jak oparzona odwracam się w drugą stronę, zauważając przed sobą szatyna.
Ludzie zaczęli nas shippować, bo weszła mi w kadr i stała się gwiazdą filmiku. Nie chce mi o sobie zbyt dużo powiedzieć, ale ja i tak się dowiem.
Ludzie zaczęli nas shippować, bo weszła mi w kadr i stała się gwiazdą filmiku. Nie chce mi o sobie zbyt dużo powiedzieć, ale ja i tak się dowiem.
George szedł pierwszy. Otworzył stare drewniane drzwi, po czym zatrzasnął mi je przed nosem. – Co go ugryzło? – zapytałam tego lepszego bliźniaka. – Pewnie ty. – wzruszył ramionami.
Wasza miłość jest, jest niczym. Ale dam wam wybór. Jedno z was zginie. Musicie zdecydować moi drodzy! Albo Ty, albo ona.
Wasza miłość jest, jest niczym. Ale dam wam wybór. Jedno z was zginie. Musicie zdecydować moi drodzy! Albo Ty, albo ona.
– Weź się w garść. Robisz niepotrzebne zamieszanie. – szepnęłam. – Ciebie to nie rusza? On umarł! – krzyknął na mnie przez łzy. – Jeszcze wiele ludzi umrze Harry.











































_Fairy_Taile_Storyteller_