Ponieśmy się wizualizacji i wykreujmy wspólnie Twój przyszły związek! Jesteś gotowy? Jeśli tak, to zapraszamy!
Jak można Cię opisać? Przekonaj się, rozwiązując Quiz!
Zagłosuj, czy dany trend modowy z lat 80. XX wieku jest według Ciebie hitem, czy kitem!
Siedzę Pod samotnym Drzewem wisielców Cicho piszę Ustrojona w delikatną Czerwoną sukienkę
Może nie byłem Twoją prawdziwą miłością, ale Ty byłaś moją i jestem prawie pewny, że będziesz tą ostatnią. Tak jak Caroline była ostatnią miłością Klausa w Twoim ulubionym serialu.
Choć chcę zacząć od nowa Nigdy nie zapomnę tego twojego słowa „Jutro” – używanego zawsze, gdy czegoś chciałam Gdy płakałam, lub cię potrzebowałam
Chciałem ją wtedy złapać za rękę, tak, jak ona mnie. Spojrzeć w oczy i pocałować.
To my, młode dusze Cierpimy tylko wielkie katusze Chcielibyśmy być tylko kochani Ale dla świata jesteśmy za mali
Czy znikną z mojego nieba te chmury? Bo jest mi źle, jestem bardzo ponury Leżę na podłodze, ledwo oddycham Myśli złe starannie odpycham
Tu gdzie jestem, nie czuję się bezpieczna, Zmiana jest naprawdę konieczna, Wszyscy popełniamy błędy, później od nich uciekamy, Pocieszenia szukamy w używkach, nie u mamy
Zabolało. Nie mogłam zrozumieć, jak on może być tak ślepy. Ja każdą, nawet najmniejszą cząsteczką w swoim ciele krzyczę, że go kocham,
Otucha twa w sercu mym się rozleje I niech wymarze gumką rumieńce, Akysz im, akysz.
Tymczasem, trzymaj się ciepło. To już koniec, skończyło się piekło. Nie martw się, już nie wróci. I Twojej twarzy już nie zasmuci.
Co gdybym zrozumiała? Co gdybym wręczyła ci ten list miłosny, zamiast zakopać go na dnie szuflady?
Z początku udało mi się zasnąć na pół godziny i miałam sen, który skłonił mnie do przemyśleń. Stałam nad jeziorem słonym od łez, wokół słychać było lament i krzyki bólu…
Nie był moim pierwszym. Nie wpadł mi w oko od razu. Nie wszystkie jego żarty były zabawne i czasem ciężko było z nim wytrzymać. Bywał marudny i całkowicie nieidealny, ale tak bardzo go kochałam.
Piszczałem i szczekałem na zmianę, jednak w lesie było pusto. Byłem głodny i było mi strasznie zimno. Dlaczego mnie zostawił? Nie byłem dobrym pieskiem, jak zawsze powtarzał?
Chcesz poznać wróżbę na najbliższe dni? Wybierz karty i przekonaj się, co Cię czeka!
Ona ma włosy czarne, Zupełnie jak jej dusza, I ciągle chodzi sama, Choć nikt jej do tego nie zmusza.
Pozwólcie mi mieć ciepłe lato, pozwólcie mi chcieć zostać księżniczką, pozwólcie mi zbudować fortecę z krzeseł. A jeśli nie, pozwólcie mi uciec.
Wtedy w mojej głowie panowała desperacja, a myśli skakały z kwiatka na kwiatek. Tyle, że na tej polanie wszystko chciało płakać.
Zaraz pewnie spalę ten list jak wszystkie inne, by przynajmniej w ten sposób — razem z dymem — dotarł do Ciebie. Do nieba.
Moje blizny przestają mieć znaczenie, bo doprowadziły mnie do ciebie. Może nie wierzysz w miłość, ale pokażę ci, że razem możemy stworzyć coś pięknego.
Nastoletnie życie wcale nie jest takie łatwe. Jest jak morze podczas sztormu, a ja jestem głęboko pod wodą i tonę.
Już nie krzyczę, dawno zdarłam sobie przez to gardło. Straciłam całkowicie głos, nie potrafię już błagać, byś pomógł.
Jest wiosna, a mi serce marznie. Zaczęłam już nienawidzić siebie, że w głowie mam te słodkie usta. I błagam o miłość i błagam o ciebie.
Wszędzie widzę anioły. Białe skrzydła, lśniące włosy. Tak bliskie, lecz tak odległe. Dobre, opiekuńcze, niewinne. Delikatne, lecz silne.