Trener i uczestniczka programu, czy to może się udać? Los przygotował im już scenariusz, ale czy oni się z nim zgodzą? Tego nie wiadomo.
Kochanie, ale czy wszystko ma swój koniec? Chyba nie sądzisz, że takie miłości jak ta, mogą tak po prostu minąć?
Ostatnia kropla syreniej łzy spłynęła po jej policzku, przeklinając tym ziemię Hogwartu.
— Osiągnąłem dużo. — wzdycha, brunet o brązowych tęczówkach. — Jednym z moich osiągnięć jest zdobycie twojego twardego serduszka, skarbie.
– Zostaw mnie, Mendes – próbuję się wyrwać, ale on przyciąga mnie do siebie i łączy nasze usta.
— Osiągnąłem dużo. — wzdycha, brunet o brązowych tęczówkach. — Jednym z moich osiągnięć jest zdobycie twojego twardego serduszka, skarbie.
Powiedziałam, że złapie Cię, gdy znowu upadniesz jak tamtego wieczoru. Dotrzymam słowa, ale pamiętaj, że musisz na mnie uważać. Beze mnie będziesz bezpieczny.
— To będzie naprawdę miła i przyjemna współpraca. — zbliżył swoją twarz do mojej, odbierając mi zdolność oddychania. — Prawda? — uśmiechnął się ,,łobuzersko” — Też tak sądzisz, nie ukrywaj.
— Pierwszy raz od dawna tak się czuję. Wiesz jakie to uczucie, bo wiem, że czujesz to samo…
Byłeś jedynym chłopakiem, który mógłby mnie w jakiś sposób zranić i bezbłędnie to wykorzystałeś.
,,Byłeś miłością, szczęściem i wszystkim, co miałam. Teraz jesteś koszmarem nawiedzającym mnie każdej nocy i huraganem, który wciągnął mnie w ten wir niepowodzeń.”
,,Jesteś tylko przeszłością, która nagle postanowiła postawić mi dużą kawę z mlekiem i trzema łyżeczkami cukru. To żałosne z twojej strony, ale kawą nie pogardzę. Tobą możliwe, że tak.”
– Zostaw mnie, Mendes – próbuję się wyrwać, ale on przyciąga mnie do siebie i łączy nasze usta.
Jej miłość życia nagle uznała, że to wszystko było żartem. Że jej nie cierpi i nigdy by się z nią nawet nie przywitał, gdyby nie to pieprzone wyzwanie.
– No co jest, Cass? – pyta cicho chłopak, a ja mam niemal stuprocentową pewność, że ten głos słyszałam również w spiżarce. – Nie chcesz w końcu mnie zobaczyć?
– Tak, jestem zimną SUKĄ… Sam mnie tak nazwałeś pamiętasz? I nauczyłeś jak nią być…
Tym razem jesteś zdana tylko na siebie, czy znasz któregoś z porywaczy? A jeśli tak, to skąd?