W opuszczonym domu nad rzeką rodzi się więź między samotną dziewczyną a dziką kotką. Gdy los splata ich ścieżki, Bzda zaczyna szeptać legendę o Córkach Rzeki.

Zapomniana. Złamana. Skazana na własną legendę. To historia kotki, która miała być ofiarą… a stała się największym postrachem potworów. {14+}
To dziwne, jak ludzie potrafią się zmieniać. Jak w tak krótkim czasie potrafią dorosnąć… Nie wierzysz? To posłuchaj pewnej historii.
„– Nie chcę, żeby ostatnią rzeczą, którą ci po sobie zostawię, był ciężar, Ri – (…) – Chcę, żeby były to święta. I to, że kochałam cię pięknie, nawet jeśli krótko.”
„Czasem, w nocy, gdy patrzyła z zaświatów na las, widziała jej cień chodzący bez celu — niemy, pusty, wolny od bólu i miłości. Bo każda ofiara ma dwa końce: Jednym ocala świat. Drugim — gubi siebie.”
Tęsknię za tymi czasami,/Bo wtedy wszystko było inne –/W jakiś dziwny, nienaturalny,/Sposób proste. Bez zbędnych gierek,/Bez sztuczności i gorzkich przeżyć.
„Zemsta zakwitła w niej jak nocny, trujący kwiat. I Mgła poprzysięgła, że żadna bryza, szemrząca czy nie, nie zdoła go przed nią ukryć. Ani go, ani jego partnerki, ani jego Klanu.”
„Niewidzialność to dziwny stan. Mogę stać obok Ciebie, a Ty i tak mnie nie zauważysz. Zobaczyć — owszem, jeśli tylko oderwiesz wzrok od ekranu telefonu. Ale Twój umysł mnie pominie”
„— Mały sekret… — mruknęła, siadając obok drzewa. — Mały sekret, który ranił więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.”
„Bo wiesz, miłość nie umiera. ona tylko zmienia kolor żaru. teraz pali mnie cisza, lecz w tym bólu — wciąż jest ciepło. twoje ciepło.”
„[…] Świat, w którym teraz trwam, jest zbudowany z tego, co utracone. Drzewa mają liście z listów, które nigdy nie zostały wysłane, a powietrze pachnie niespełnieniem. […]”
„Echo niosło jej głos, jakby śpiewał cały chór. Już nie nuciła — uwalniała stres, który od dawna zalegał pod sercem.” ~ Bo muzyka bywa ucieczką. Czasem słyszy więcej niż ludzie.
„Bo już coś zrozumiałam. Czasem trzeba się wycofać, żeby pozwolić rosnąć tym, których naprawdę cenisz, a których — niechcący — ograniczasz.”
Gwiazdy zesłały przepowiednię, Księżyc ją wypełnił… ale czy naprawdę chroniła klany? A może jej wybór sprowadził ich na drogę wzajemnej zagłady?
Czy Fotograf Przeszłości może zmienić się w Fotografa Jutra? Czy Mat wreszcie zmieni kierunek – i zamiast patrzeć wstecz, spojrzy przed siebie? Cokolwiek się stanie nie oznacza to, że zapomni…
„Biegłam dalej. Nie dlatego, że chciałam żyć. Ale dlatego, że jego głos wciąż brzmiał w mojej głowie. „Uciekaj, proszę…””
Kiedy wiara staje się ciężarem, a miłość nie wystarcza, nawet rodzeństwo może stanąć po przeciwnych stronach. Historia o tym, jak różnice nie zawsze rodzą nienawiść — czasem tylko żal…
„[…] Może pętla się skończyła. A może Nico po prostu przestał chcieć się budzić… […]”
[…] — Powiedz mi, że wybaczysz mi… moja nienazwana córko… — urwała, a jej oczy nagle rozbłysły dziwnym, przerażającym światłem. — Nie chciałam cię porzucać. Myślałam, że robię dobrze… […]
Przed świętami głosy zwyciężą. Może wtedy zaznam wreszcie spokoju. Ty też to zrobisz, nie bój się.
Na świat przyjdą cztery koty, nie z łona płomienia, z wielką mocą zawartą w ich zjednoczeniu. Oddzielnie będą oni niczym nici, a razem jako wielka i silna pajęczyna…”
Każdego dnia, w mojej głowie gryzie się (dosłownie!) wiele różnych myśli. Niektórzy nawet mówią, że osobowości. Postanowiłam więc, pokazać Wam, jak to wygląda!
„Stanęłam na krawędzi. Ostatni raz zawahałam się – a potem już tylko krok. Jeden krok i cisza. Bez bólu, bez wspomnień, bez koszmarów. Jakże bym chciała, poznać go od nowa…”
„[…] Bo w tańcu mogła się zatracić. Mogła udawać, że świat wciąż istnieje taki, jaki znała. Mogła przez chwilę żyć. […]”
Wejdź na ścieżkę kota z „Wojowników”. W tym quizie narracyjnym każda odpowiedź może być Twoim ratunkiem…lub zgubą. Masz tylko jedną szansę na przetrwanie.
„Nauczyłam się już wchodzić w błoto i uśmiechać się perfekcyjnie – jakby to był zwykły beton.”
„[…] A maki? Maki otworzyły swe pąki i wynurzyły się z nich jeszcze bardziej czerwone. Upite krwią poległej tu samotniczki.[…]”
Wiele uniwersów, wiele możliwości. Jeżeli ciekawi Cię, w którym z moich uniwersów, inspirowanym „Wojownikami” powinieneś żyć, zapraszam do rozwiązania!
Nie trzeba gór, by wznieść się myślą w niebo — Wystarczy łąka, strumień, zboże, drzewa…
Samotność ma wiele twarzy. Czasem ją wybieramy, czasem boli. Najgorsza to ta wśród ludzi — z maską na twarzy. Jeśli ją znasz, nie jesteś sam/a. Zadzwoń: 116 111. To może pomóc.




































































Klonowa.