Kiedy w rocznicę ich związku Paprot zostaje porwany, Kendra robi wszystko, by mu pomóc, nawet jeśli oznacza to współpracę z dawnym wrogiem. A tymczasem nad światem magii wisi niebezpieczeństwo…
— Jesteś najlepszy, Seth — wyszeptałam w końcu prosto do jego ucha. Poczułam, jak odgarnia mi włosy z twarzy. — Wiem — szepnął na chwilę przed tym, jak złożył na moim czole delikatny pocałunek.
„Mimo wszystko poczuł ulgę, że już nie musiał udawać. Że ma przyjaciół, którzy na pewno pomogą mu ze stratą przyjaciela.”
„Wyczuła, że nadal jest taki jak kiedyś i jedynie ukrywa się pod maską. Wyczuła, że tak naprawdę jest samotny i… Zraniony? Tak, to chyba było odpowiednie określenie.”
„Zawsze sam. Otoczony przez ludzi, którzy go kochali, uważali za legendę, ale jednak nigdy nie byli mu bliscy.”
„To był jej ostatni taniec. Pierwszy i ostatni w tejże pięknej sali. Bo ktoś postanowił zakończyć jej żywot w dość brutalny sposób.”
„Słońce ogrzewało ich promieniami i delikatnie suszyło ich ubrania. W tym momencie Seth czuł, że nic nie jest w stanie zepsuć tej radosnej atmosfery.”
„Eva chciała pomóc. Nie ważne jak. Chciała po prostu przydać się w czymś Smoczej Straży. Ale tymczasem tkwiła w swojej komnacie, czekając, aż inni uratują świat.”
Początkowo łączyła nas tylko miłość do zaklęć. Później połączyło nas coś o wiele piękniejszego.
„Ze zdumieniem spojrzała pod nogi i dostrzegła bukiet białych konwalii owinięty bladoniebieską wstążką.”
„Nie obchodziło ich, że Lord Dalgorel najpewniej zabiłby ich oboje, gdyby się o tym dowiedział. Najważniejsze było to, że nikt o tym nie wiedział i że ich każde spotkanie było kolejną przygodą.”
Specjał na 1350 obs
„Od tamtego czasu, chociaż żyłam, byłam prawie martwa. Z jego śmiercią umarła część mojej duszy odpowiedzialna za radość.”
A co gdyby Królowa Wróżek nie okazałaby się tak dobra, na jaką się wydaje?
Kiedy całemu magicznemu światu grozi niebezpieczeństwo, Sorensonowie łączą siły z Ronodinem, by go uratować. Powiązane z „Iskra Magii”
„Jak pewnie zauważyłeś, zawsze Ci ufałam. Nie ważne, co takiego zrobiłeś, ile razy inni mnie ostrzegali — ufałam Ci i wierzyłam, że każdy zasługuje na drugą szansę.”
„(…) po tych słowach mężczyzna odwrócił się i wkroczył do kapliczki, zostawiając Ailey samą, ze złamanym sercem i z zniszczonym zaufaniem do innych.”
„Kiedy któraś z nich zgaśnie, to oznacza, że kolejna osoba została zapomniana. A spadające gwiazdy to po prostu dusze, które zboczyły ze swojej ścieżki i teraz próbują ją z powrotem znaleźć.”
Ronodin – mroczny jednorożec nieznający uczucia miłości. Ale czy na pewno? Czy Aelicie uda się poznać jego przeszłość i, być może, odmienić jego los?
„Wszyscy zapomnieli o tajemniczym chłopcu, który został oskarżony o zabójstwo ośmiolatka. O chłopcu, który być może w ogóle nie istniał…”
Tam na górze coś jest xd A, i mini z internetu, bo jam leń i nie chciało mi się robić xd
„Dziewczyna podeszła do, zaskoczonego tym niespodziewanym wyznaniem, Ronodina, pocałowała go w policzek, po czym odwróciła się i skoczyła z urwiska. Wolała zginąć, niż zdradzić przyjaciół.”
„Gdy koniec świata się zbliża. A każdy wrogiem okazać się może. Jedyna nadzieja w tej, Co mieszka nad morzem. Decyzję podjąć będzie musiała. Dobra czy zła zaważy nad losem świata.”
Ano taka nowa seria, bo ponieważ mi się nudzi i nie mam co robić ze swoim życiem xd
Halloween. Inaczej święto duchów. Piętnastoletnia Amy, za namową przyjaciół, pierwszy raz będzie obchodzić to święto. Nie wie, że ten dzień przyniesie ono tak zaskakujące zakończenie.
W Baśnioborze pojawia się młoda dziewczyna o nieznanej przeszłości. Mimo starań, nikt nie potrafi powiedzieć, kim jest i co tu robi. A jest to dopiero początek jej tajemnic.
Specjał na 600 obs
-Lute-