Będę zimę przesypiać z niedźwiedziami A nocami będę wyć z wilkami
Mimo, że to co boli całkiem nie przeszło To to, co najgorsze na szczęście odeszło.
Traciłam całą siebie Próbując być kimś innym By nikt mnie nie skrzywdził
Cały ten ból Którego nie umiesz wyjaśnić Nie zniknie
Samej sobie udowodnię Że mogę być szczęśliwa
Pamiętam ten dzień, jakby był wczoraj. Dzień mojej śmierci.
Późną nocą słyszę płacz Idę tam, choć o tej porze ciężko wstać
Jutro wszystko się skończy.
Sprawdź jaka będzie Twoja wakacyjna miłość!
Zawsze mówiłaś cicho A ja wrzeszczałem Więc teraz szepczę Do pościeli, w której już nigdy Cię nie będzie
A kiedy umrę Moje prochy spoczną w urnie
Ja chciałam za nimi wskoczyć w ogień Ale na koniec to oni zgasili płomień
Byleby zadowolić. Ludzi, rodzinę. Tylko nie siebie.
Nie chcę już nic więcej Poza Twoim szczęściem
Miała piękne oczy niebieskie Wmówiłam jej, że w życiu poniesie klęskę.
Blizny takie, jakby zabolało wczoraj A chciałabym przeszłość wrzucić do wora
Mógłbym przysiąc, że widziałem żywą wiosnę. Miała piękne, zielone oczy. I takie przepłakane, wypłukane. Ale mimo to, było w nich widać nadzieję.
Zastanawiasz się, czego nie doceniasz w swoim życiu? Tutaj pozwolę Ci to zauważyć!
Tyle rzeczy zabiłam Sama w sobie.
Zastanawiałeś się, czy należysz do coraz bardziej popularnego zjawiska, jakim jest Wysoka Wrażliwość? Odpowiedz na te pytania „tak” lub „nie” i się przekonaj!
Czy na podstawie tego quizu uda mi się zgadnąć, jaką osobą jesteś? Sprawdź!
Racja, można ranić z przypadku Ale to chyba nie w tym wypadku
Niechaj chłopcy wiedzą, że mogą być wrażliwi Że to ich sprawa, dla kogo są mili
Może to nie mój czas Może muszę poczekać
Stała naprzeciw mnie i po prostu płakała Zupełnie tak, jakby tego płaczu wcześniej unikała.
Od kiedy byłem mały, widziałem mamę jako najszczęśliwszą osobę na świecie. Wszystko jednak zaczęło się sypać, ja, rodzina, a zwłaszcza moja mama. Każdego dnia patrzyłem, jak umiera.
Sprawdź, może ułatwię Ci trochę skupienie się na nauce lub zainspiruję do spróbowania czegoś nowego!
Księżyc nie jest w pełni zawsze Nawet najlepszy muzyk zagra czasem fałszem
Wiosna nadchodzi Pięknem kwiatów uwodzi A we mnie tak pusto Lęk mnie budzi przed szóstą
Chciałaś, żebym wyszła na ludzi Ja wychodzę co najwyżej za drzwi
PaniParanoiczka