„Książę przejechał dłonią po swoim Grymuarze. (…) Kiedyś był z niego dumny, cieszył się, że go posiada. Ale teraz przynosił mu tylko ból i cierpienie.”
„Książę przejechał dłonią po swoim Grymuarze. (…) Kiedyś był z niego dumny, cieszył się, że go posiada. Ale teraz przynosił mu tylko ból i cierpienie.”
Zawarli umowę. Korzystną dla obu stron. Bez reguł. Bez zasad. Bez ograniczeń. Lecz z biegiem czasu, najważniejsze postanowienie zostało złamane. Jedno słowo zniszczyło wszystko co osiągnęli.